Wczoraj Biebrzański Park Narodowy, leśnicy z Nadleśnictwa Knyszyn i policjanci przeprowadzili trzecią tej zimy akcję uświadamiania kierowców o niebezpieczeństwie spotkania łosi na drodze pomiędzy Mońkami i Rudą k. Grajewa. Jest to odcinek drogi najbardziej narażony na wypadki z udziałem tych zwierząt.
- To niepłochliwe zwierzęta i jest ich już chyba w tych okolicach stanowczo za dużo. Obowiązuje bowiem bezterminowe moratorium na odstrzał łosi. Tymczasem one nie boją się ludzi, wychodzą nagle na drogę. Nietrudno zatem o wypadek, a zderzenie z 400-kilogramowym zwierzęciem ma zawsze poważne konsekwencje - tłumaczy leśnik Tadeusz Pełszyński.
Miejscowi już znają to zagrożenie i zwracają uwagę na to, co dzieje się na drodze i w przydrożnym lesie.
- Tej wiedzy nie mają zaś przyjezdni z innych stron. Dlatego będziemy ponawiać akcję aż do skutku - mówią policjanci.
Akcja "Jedź łośtrożnie" będzie ponowiona jeszcze raz, w marcu - i być może następnej zimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?