Nie dość, że dwaj funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Polskiej Białymstoku stali się pośmiewiskiem całej Polski i ponieśli konsekwencje służbowe (m.in. degradacja na niższe stanowisko), to jeszcze prokurator twardo domaga się ukarania ich przez sąd. A prawomocny wyrok skazujący oznacza utratę pracy w policji.
Chodzi o policjantów, którzy we wrześniu ub.r. konwojowali 26-latka do prokuratury. Paweł G. wymknął się im, choć siedział w zakratowanej celi. Zakuty w kajdanki zbieg, uciekając, zatrzasnął mundurowych w pomieszczeniu dla zatrzymanych.
Policjanci stanęli przed sądem. Zostali jednak uniewinnieni od zarzutu niedopełnienia obowiązków. Prokuratura odwołała się od wyroku. W tym tygodniu rusza proces apelacyjny.
Czytaj też Horror w podstawówce w Białymstoku. Uczennica pocięła się żyletką
- Zdaniem sądu zakres obowiązków oskarżonych był mniejszy i w realiach tej sprawy nie doszło do ich niedopełnienia. My nie podzielamy tej oceny - mówi Łukasz Janyst z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
W pierwszym procesie prokuratura wnosiła o ukaranie policjantów grzywną po 5 tys. zł każdy. Według śledczych, funkcjonariusze popełnili podstawowe błędy: kajdanki założone z przodu (a nie z tyłu) i niedostateczny nadzór nad podejrzanym.
Białostocki sąd rejonowy uznał, że nie wiadomo, jakich konkretnie obowiązków mieli policjanci nie dopełnić. Dozorowali bowiem 26-latka - byli 1,5 m od niego. Paweł G. wykorzystał moment ich nieuwagi, przełożył palec przez kratę i z zewnątrz nacisnął klamkę od celi. Sąd zwrócił uwagę, że do ucieczki 26-latka (został zatrzymany po trzech dniach) doszło też za sprawą niewłaściwej pracy ochrony budynku czy niezabezpieczenia zamkiem magnetycznym drzwi wyjściowych .
Sprawa Pawła G. jest już w sądzie. Mężczyzna ma prawie 30 zarzutów. Wśród nich - samouwolnienie.
Magazyn Informacyjny 19.10.2017
Paweł G. zatrzymany. Uciekł z Prokuratury Rejonowej w kajdan...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?