Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Sobolewski blisko Jagiellonii Białystok

Krzysztof Sokólski [email protected]
Paweł Sobolewski jest bardzo bliski powrotu do białostockiej Jagiellonii
Paweł Sobolewski jest bardzo bliski powrotu do białostockiej Jagiellonii Archiwum
Jagiellonia podpisała kontrakt z Tadasem Kijanskasem. Prawdopodobnie kolejnym wzmocnieniem będzie Paweł Sobolewski.

Litewski obrońca (środkowy lub lewy) związał się z Jagą roczną umową, z opcją przedłużenia o dwa lata. Kijanskas grał ostatnio w Suduvie Mariampol. Wcześniej bronił barw Kauno Jegeriai, FBK Kowno, FK Silute oraz Vetry Wilno. W tym ostatnim klubie zaliczył 6 występów w Lidze Europy.

24-letni defensor jesienią ubiegłego roku rozegrał dwa mecze w kadrze narodowej - z Austrią (1:2) i Serbią (2:1).

Trzecia (nie)nowa twarz

Kijanskas jest drugim zawodnikiem pozyskanym przez Jagiellonię przed sezonem 2010/2011. Niespełna tydzień temu z żółto-czerwonymi związał się Tomasz Kupisz. Wiele wskazuje, że trzecią nową twarzą w Jadze będzie Paweł Sobolewski z Korony Kielce. Choć akurat w tym wypadku określenie "nowa twarz" wydaje się być nie na miejscu.

Sobolewski trzy i pół roku temu stał się bohaterem głośnego transferu z Jagiellonii do Korony. Ówczesny prezes Aleksander Puchalski żegnał popularnego "Sobolka" ze łzami w oczach, a numer 19, z jakim występował zawodnik, został w klubie zastrzeżony.

Czy w żółto-czerwonej koszulce z 19 na plecach niebawem znowu zobaczymy w Białymstoku sympatycznego wychowanka Mazura Ełk? Wiele wskazuje, że tak.

- Jesteśmy praktycznie dogadani i z zawodnikiem, i z kieleckim klubem - przyznaje prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.

Zatem w najbliższych dniach możemy spodziewać się przelania ustnych ustaleń na kontraktowy papier? - To jeszcze zależy od tego, kto odejdzie z naszego zespołu. Czekamy wciąż, jak rozstrzygną się losy transferu Bruno. Jeśli zostanie w Białymstoku, nie będzie w zasadzie potrzeby ściągania Sobolewskiego - tłumaczy Kulesza.

Co zrobi Bruno?

A z Bruno sprawa się trochę skomplikowała. Jaga przystała na warunki finansowe proponowane przez warszawską Polonię, ale na indywidualnej umowie stara się jeszcze parę złotych (ewentualnie euro) ugrać sam Brazylijczyk.

- To już jego sprawa. My w osobiste ustalenia Bruno z Polonią nie wnikamy - stwierdza prezes Jagiellonii.

Podlaski klub prowadzi swoją politykę. Otrzymuje ofertę i albo ją akceptuje, albo nie. Wtedy wysyła własną propozycję. Tak jest w przypadku Kamila Grosickiego. "Grosik" akurat dogadał się z Sibirem Nowosybirsk, jednak teraz Rosjanie muszą spełnić żądania Jagiellonii. Pierwsza sugerowana kwota transferowa okazała się za niska. Sibir otrzymał odpowiedź z Polski, jakiego rzędu pieniądze interesowałyby Jagę.

- Na razie nie mamy odpowiedzi - mówi Kulesza.

Nie ma też konkretnej odpowiedzi z Arki Gdynia co do Joela Tshibamby. Wiadomo natomiast, że do Białegostoku nie przyjedzie Victor Agali. Temat sprowadzenia nigeryjskiego napastnika jest już nieaktualny.

Na bocznym torze dużych transferów prowadzone są także sprawy nieco mniejszego kalibru. Prawdopodobnie Andrzej Niewulis wypożyczony zostanie do Ruchu Radzionków, a być może na podobnej zasadzie do Górnika Łęczna trafią Michał Fidziukiewicz i Michał Renusz. - Zobaczymy, co z tego wyniknie. Na razie sugerowałem Łęcznej taką opcję - wyjaśnia Kulesza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna