To opowieść o księciu, który gdy miał ludzkie serce, nie dostrzegał nieszczęść ludzkich. Gdy po śmierci stanął na cokole, ujrzał nędzę miasta, a jego serce z ołowiu zapłakało. Poprosił Jaskółkę, aby zaniosła ludziom w potrzebie rubin z jego pierścienia, szafiry z oczu, złote szaty okrywające postać. Ptak spełnia prośby, a jednocześnie stale przekłada termin odlotu do ciepłych krajów. Jaskółka w końcu umiera, a posąg, pozbawiony kosztowności, zaczyna przeszkadzać mieszkańcom.
Burmistrz każe go przetopić.
- I tylko Poeta wie, że gdyby Bóg kazał aniołowi przynieść dwie najcenniejsze rzeczy z tego miasta, anioł przyniósłby pęknięte ołowiane serce ze złomowiska i martwego ptaka - dodaje Jarosław Antoniuk.
W najbliższą niedzielę premiera sztuki, tylko na zaproszenia. Od wtorku - dla wszystkich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?