To nie jedyny plan, jaki wykonali w sobotę.
Po ośmiu kolejkach hajnowianie uzbierali już 15 punktów - tyle, ile zakładali sobie na 10 meczów pierwszej rundy. - To co się uda teraz zdobyć będzie ponad plan. Gdyby tak jeszcze dodać choćby trzy punkty, np. w następnym meczu z Nysą, prawdopodobnie zajęlibyśmy na półmetku fazy zasadniczej miejsce w pierwszej czwórce - mówi trener Pronaru Parkiet Paweł Blomberg.
Jego podopieczni spotkanie ze spalską młodzieżą potraktowali bardzo poważnie. Jedyne kłopoty, jakie miał nasz zespół, wystąpiły w pierwszym secie.
- Początki meczu zawsze są najtrudniejsze. Chyba nawet za bardzo chcieliśmy przeciwnika "zgnieść" i kilka akcji nam nie wyszło. Rywale odskoczyli na 5 punktów, ale potem spokojnie zniwelowaliśmy przewagę i wyrównaliśmy na 18:18. Przy stanie 23:23 zdobyliśmy dwa punkty blokiem - opowiada Blomberg.
Hajnowianie opanowali sytuację na parkiecie. W drugiej partii szybko objęli prowadzenie 8:4, które jeszcze szybciej powiększali. Do 18:9 i 25:14 na koniec seta.
W kolejnej było trochę trudniej. Zdeterminowana młodzież długo nie pozwalała hajnowianom odskoczyć. na więcej niż dwa "oczka". Na szczęście świetnie tego dnia w zagrywce dysponowany był Rafał Matusiak. Jego serwisy przyniosły sporo punktów bezpośrednio. Pronar powiększył różnicę i od stanu 18:14 spokojnie dowiózł przewagę do końca spotkania.
SMS I PZPS Spała - Pronar Parkiet Hajnówka 0:3 (23:25, 14:25, 21:25)
Pronar Parkiet: Kozioł, Matusiak, Woroniecki, Wójcik, Staniewski, Jaskulski, Knasiecki (libero) oraz Niemiec, Saczko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?