Napastnicy przewrócili go na łóżko i przydusili. Ponieważ nie znaleźli przy nim dużej gotówki (zaledwie 32 złote), uderzyli go kilkakrotnie pięściami w twarz, a następnie splądrowali jego mieszkanie. Opuścili je zabierając ze sobą dowód osobisty, imienny bilet autobusowy oraz... piankę do golenia.
Mimo skromnych łupów, kobiecie i mężczyźnie grozi 12 lat więzienia. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy.
Do zdarzenia doszło 6 września br. Przed południem mieszkanie pokrzywdzonego Eugeniusza przy ul. Barszczańskiej odwiedził znajomy Grzegorz. Wyszedł, a wtedy do drzwi zadzwonili kolejni goście - pasierbica Grzegorza i jej konkubent.
Twierdzili, że chcą odzyskać pieniądze, jakie pokrzywdzony zabrał ojczymowi Renaty Cz. Pieniądze te należały ponoć do 24-latki. Wychodząc, 40-letni Marek M. groził pokrzywdzonemu, że "go załatwi", jeśli sprawę zgłosi na policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?