Pięknie szybko tu nie będzie

Jarosław Filipowicz rzecznik prasowy ratusza

Jarosław Filipowicz rzecznik prasowy ratusza

Teoretycznie właściciel kamienicy może otrzymać nakaz remontu. Jednak tylko w sytuacjach szczególnych, np. gdy obiekt czy jego część grozi zawaleniem. Możliwe jest także wykonanie przez miasto remontu zastępczego, a nawet przejęcie obiektu na mienie komunalne. To jednak rozwiązania skrajne, z których pewnie nie skorzystamy.

Czterogwiazdkowy hotel prawdopodobnie nie powstanie, a inne kamienice długo jeszcze poczekają na remonty.

Samo centrum Suwałk, czyli ulica Kościuszki nie zmieni się tak szybko, jak się jeszcze niedawno wydawało. - Oczywiście chcielibyśmy, by wszystkie budynki wyglądały pięknie, ale mamy bardzo ograniczone możliwości wpływu na prywatnych właścicieli - mówi Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy suwalskiego urzędu miejskiego.

Parę lat temu miasto sprzedało trzy budynki znajdujące się obok siebie - vis a vis Parku im. Konstytucji 3 Maja. Kupili je znani biznesmeni - dwa Jan Ostrowski, trzeci - Henryk Owsiejew.

Ten pierwszy dysponuje już nawet prezentowanym na naszych łamach projektem czterogwiazdkowego hotelu. Miał on powstać na bazie dwóch kamienic. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, budowa powinna się właśnie zaczynać. Niestety, ogólnoświatowa sieć hotelarska straciła entuzjazm do pomysłu. Co dalej, na razie nie wiadomo. Nieoficjalnie mówi się nawet o tym, że J. Ostrowski zastanawia się nad sprzedażą obu nieruchomości.

- Czekam na ostateczną decyzją mojego sąsiada - mówi z kolei H. Owsiejew.

Jeśli obok nie będzie hotelu, zamierza w swojej kamienicy stworzyć obiekt o podobnym przeznaczeniu. W innym przypadku, zastanowi się nad zmianą koncepcji. Na jaką? To razie tajemnica, podobnie jak ewentualne terminy.

Nie wiadomo też, co i kiedy będzie w miejscu po kamienicy z numerem 80. Jej właściciel - Krzysztof Janczulewicz otrzymał zgodę na rozbiórkę, ale nic nowego tam się nie buduje. - Też myślałem o hotelu, ale przy tylu innych powstających obiektach tego typu, nie ma to już sensu - wyjaśnia.

Kapitalny remont dopiero za pięć czy nawet więcej lat zapowiada natomiast Adam Ołów, do którego należy dom przy Kościuszki 77. Jak twierdzi, na razie nie ma funduszy, odmaluje więc jedynie znajdująca się w złym stanie elewację zewnętrzną.

Dwa ostatnie domy kupione zostały nie od miasta, lecz od osób prywatnych.