Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki okupują szpital

(luk)
– Jesteśmy zdesperowane i na pewno nie odpuścimy – mówią pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego
– Jesteśmy zdesperowane i na pewno nie odpuścimy – mówią pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego Bogumiła Maleszewska
Białystok. Pojadę do domu, nakarmię dziecko, wyprowadzę psa i wracam do szpitala na okupację - mówiła wczoraj po południu Katarzyna Dziekońska z oddziału patologii ciąży szpitala wojewódzkiego w Białymstoku. - Mimo że mam dzień wolny w pracy, będę protestować.

Podobnie jak pani Katarzyna myślą inne pielęgniarki z tej placówki. Wczoraj te, które skończyły nocną zmianę, o godz. 7.30 zeszły do jednego z pomieszczeń w piwnicy. Rozłożyły materace i koce, obwiesiły salę transparentami z hasłami: "My się nie poddamy, bo za mało zarabiamy", "Poniesiemy wszelkie trudy i znoje, aż wywalczymy swoje" czy "Patrzcie sercem i oczami, jak my mało zarabiamy".
- Po 24 latach pracy na chirurgii zarabiam 1,4 tys. zł na rękę - opowiada pani Dorota. - Co to za pieniądze. A praca jest wyjątkowo trudna. Dzisiaj jak przyszłam o godz. 7, to do 14 nawet nie miałam czasu zjeść kanapki, cały czas byłam przy zabiegach. Te podwyżki, których się domagamy, to nie są jakieś wielkie pieniądze.
Pielęgniarki chcą podwyżki 500 zł brutto do pensji zasadniczej. Dyrekcja twierdzi, że nie ma takich pieniędzy, nie wiadomo też ciągle, na jakim poziomie jest wykonanie kontraktu z lutego - za styczeń strata wynosi 1,5 mln zł. Wczoraj rano dyrektor te argumenty przedstawił pielęgniarkom, a potem na spotkaniu z marszałkiem województwa. Oba spotkania nie zadowoliły jednak sióstr.
- Niestety, nie usłyszałyśmy żadnej konkretnej propozycji, każe nam się czekać do kwietnia czy maja, gdy szpital będzie może miał dodatkowe pieniądze - mówi Alicja Hryniewicka, szefowa zakładowego związku zawodowego pielęgniarek i położnych. - My możemy nawet poczekać, ale pod warunkiem, że będzie wyrównanie od marca. A tego dyrekcja nie chce nam obiecać. Dlatego nie przerywamy akcji, dalej okupujemy zakład. Dodatkowo we wtorek te panie, które nie mogą okupować, wezmą urlopy na żądanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna