Trzy autokary wyjechały już o godz. 7 sprzed Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Jest w nich 150 pielęgniarek z UDSK i pobliskiego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Kilkadziesiąt pielęgniarek wyruszy spod szpitala wojewódzkiego w Białymstoku. Dołączą do nich panie z innych miejscowości w regionie, m.in. Hajnówki, Łomży i Augustowa.
- Jeszcze nigdy z naszego województwa nie jechało manifestować nas tak dużo - mówi Agnieszka Olchin, szefowa zakładowych związków zawodowych pielęgniarek w UDSK w Białymstoku. - Ale też nigdy pielęgniarki nie były w tak złej sytuacji. Nigdy nie było tak, że pielęgniarce po studiach proponuje się płacę minimalną. A oferowane przez rząd 300 zł brutto dodatku, bo trudno tu mówić o podwyżce, na pewno młodych do zawodu nie przyciągnie. W dodatku ciągle nie ma tych pieniędzy w szpitalach, choć miały być od września.
Pielęgniarki, których przybędzie do stolicy około 10 tys., domagają się głównie podwyżek płac o 1500 zł i zmian systemowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?