"Rodzice wcześniaków zostają włączeni do szczepień na etapie 0, żeby bez przeszkód mogli odwiedzać swoje dzieci w szpitalach" - taką informację przekazał 3 stycznia Minister Zdrowia Adam Niedzielski. To odpowiedź na apel Fundacji Koalicji dla Wcześniaka.
Ministerstwo Zdrowia zadecydowało, że rodzice powinni być zaszczepieni w szpitalu, w którym przebywa dziecko lub zgłoszeni przez szpital do szczepienia w innej placówce, zgodnie z tą samą procedurą, według której zgłaszani są pracownicy medyczni.
- Rodzice wcześniaków będą zgłaszani do szczepień przeciw COVID-19 jako personel niemedyczny - poinformował wczoraj (7 stycznia) rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wyjaśnił, że skierowanie na szczepienie wystawiają pracownicy oddziału neonatologicznego, który opiekuje się dzieckiem.
Z możliwości priorytetowego zaszczepienia przeciw COVID-19 skorzystali już pierwsi rodzice wcześniaków z województwa podlaskiego. To opiekunowie maluchów, które przebywają w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. J. Śniadeckiego w Białymstoku.
- Na naszym oddziale neonatologicznym przebywa czworo wcześniaków - informuje Rafał Tomaszczuk, rzecznik prasowy Śniadecji. - Po tym, jak ich rodzice zostali wpisani do grupy 0, zgłosiły się do nas cztery mamy, które zadeklarowały chęć zaszczepienia. Trzy z nich zostały zakwalifikowane. Pierwsza mama została zaszczepiona w poniedziałek 4 stycznia, a dwie pozostałe wczoraj, 7 stycznia.
Na pierwsze szczepienia czekają z kolei rodzice wcześniaków przebywających w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
- Czekaliśmy na szczegółowe wytyczne. Dziś (8 stycznia) będziemy ustalać, ilu rodziców byłoby zainteresowanych - informuje Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowa USK. - Skonsultujemy też z naszymi lekarzami zakaźnikami kwestię tego, jak szybko po porodzie można bezpiecznie zaszczepić mamy wcześniaków.
Obecnie w szpitalu klinicznym przebywa 17 wcześniaków, w tym trojaczki oraz 14 rodziców.
Oddział neonatologiczny znajduje się też w bielskim szpitalu, jednak w tej chwili nie przebywają tam żadne dzieci. Niemniej szpital jest gotowy do szczepienia wcześniaków.
- Informowaliśmy o możliwości zaszczepienia rodziców wcześniaków, ale na razie nikt jeszcze nie zgłosił się - informuje Patrycja Sarnacka, Zastępca Dyrektora ds. organizacji, jakości i bezpieczeństwa opieki w szpitalu w Bielsku Podlaskim. - Generalnie staramy się przekazywać takie dzieciaczki do szpitali o wyższym stopniu referencyjności, gdzie są dalej leczone, np. do szpitala klinicznego w Białymstoku.
W Szpitalu Wojewódzkim w Łomży na Oddziale Noworodków i Wcześniaków z Pododdziałem Patologii Noworodka i Intensywnej Opieki przebywa jeden wcześniak na OIOM-ie oraz kilkoro dzieci, które urodziły się dużo wcześniej.
- Na razie nie szczepiliśmy jeszcze rodziców wcześniaków. Być może w przyszłym tygodniu ktoś się zdecyduje - informuje Jolanta Gryc, pełnomocnik dyrektora ds. systemu zarządzania jakością i akredytacji w szpitalu w Łomży.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?