Pięściarski nokaut 1960 roku

Dziś przypominamy kolejnych zwycięzców plebiscytów "Gazety Współczesnej" na Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców Regionu.

W 1960 roku Czytelnicy naszej Gazety nie mieli łatwego wyboru. W roku letnich igrzysk olimpijskich w Rzymie oraz zimowych w Squa w Valley w białostockim sporcie nie mieliśmy wyraźnego lidera, którego osiągnięcia biły by na głowę starty innych zawodników.

Ówczesna "Gazeta Białostocka" zapowiadając szósty plebiscyt pisała: "Ci spośród naszych kibiców, którzy dość regularnie śledzili występy białostockich sportowców, wiedzą, że w ubiegłym roku, żaden z zawodników nie zadokumentował swej wyraźnej przewagi, wyższości nad innymi. I naprawdę trudno dziś odpowiedzieć na porównawcze pytanie w rodzaju - czy wartościowo osiągnięcia Dzienisa są cenniejsze, lepsze od wyników i pozycji na przykład Pietkiewicza, Nikiciuka, Dołmatow albo Dąbrowskiego. Czyli innymi słowy, poziom naszych najlepszych wyczynowców- przedstawicieli różnych dyscyplin sportowych bardzo się wyrównał."

Ogłoszenie VI Konkursu- Plebiscytu nastąpiło na "Balu Medyka". Wyniki przeczytał redaktor Andrzej Borkowski. Wygrał pięściarz Polonii Białystok Stanisław Dzienis przed kolarzem z Ełku Janem Pietkiewiczem i siatkarką Ewą Dołmatow z AZS Białystok.

W pierwszej dziesiątce znalazło się aż trzech pięściarzy. Był to więc prawdziwy nokaut ze strony środowiska bokserskiego. Oprócz wspomnianego Dzienisa, siódmy w plebiscycie był Witold Borysewicz, a dziewiąty Janusz Mozolewski.

Zwycięzca Stanisław Dzienis był jednym z najbardziej utalentowanych podopiecznych trenera Grzegorza Kopczyńskiego. W 1960 roku znalazł się na 4. miejscu klasyfikacji "Przeglądu Sportowego" w kategorii koguciej. W 1960 roku dotarł do półfinału indywidualnych mistrzostw Polski, w których sprawił ogromną niespodziankę pokonując Bendinga. W walce półfinałowej poniósł stosunkiem 2:3 problematyczną porażkę z Zawadzkim.

Dzienis bronił barw Polonii Białystok. Reprezentował biało-czerwone barwy w drugiej reprezentacji w towarzyskim meczu z NRD, rozegranym w Białymstoku. Dzienis przerwał lekkoatletyczną hegemonię w naszym plebiscycie. W pięciu pierwszych konkursach triumfowali: płotkarz Leszek Tarasiewicz oraz oszczepnik Władysław Nikiciuk.

Nikiciuk triumfował trzy razy z rzędu w 1957, 1958 i 1959 roku. W 4. Plebiscycie wyprzedził swojego kolegę klubowego długodystansowca Mieczysława Kierlewicza oraz kolarza Włókniarza Białystok Zdzisława Buraka.

W 1958 roku uroczyste zakończenie odbyło się podczas zabawy tanecznej zorganizowanej przez Białostockie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego w świetlicy przy ul. Dzierżyńskiego (dzisiaj ulica Legionowa). Rok później 5. Plebiscyt zapowiedział na łamach "Gazety Białostockiej" redaktor Leszek Tarasiewicz, który przez kolejnych blisko 40 lat był głównym organizatorem naszej zabawy.

Oszczepnik Jagiellonii Władysław Nikiciuk, który w 1959 roku trzykrotnie reprezentował barwy narodowe oraz pobił rekord świata juniorów rzucając oszczep na odległość 79.12 m na plebiscytowym podium wyprzedził lekkoatletę Mieczysława Kierlewicza i pięściarza Polonii Białystok Witolda Borysewicza.

Uroczyste podsumowanie z balem zorganizowano w białostockiej Akademii Medycznej.

60. Plebiscyt startuje 9 stycznia
A kto wygra w 60. Plebiscycie "Gazety Współczesnej"? Listę kandydatów, spośród których wybierzemy najpopularniejszą "dziesiątkę" ogłosimy na naszych łamach 9 stycznia 2015 r. Od tego dnia rozpocznie się też głosowanie naszych Czytelników.