Dwie 15-letnie uczennice jednego z grajewskich gimnazjów w drodze do szkoły odwiedziły koleżankę. W jej mieszkaniu, pod nieobecność rodziców, postanowiły sprawdzić smak alkoholi trzymanych w barku. Potem poszły na lekcje. W czasie przerwy dyżurująca nauczycielka znalazła pijane dziewczyny w toalecie. Jedna z nich nie mogła utrzymać się na nogach. Dyrekcja szkoły wezwała pogotowie, które zabrało 15-latkę do szpitala. Alkomat wykazał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Drugą z nietrzeźwych uczennic odebrali rodzice.
- Informację od razu potraktowaliśmy poważnie - mówi mł. asp. Andrzej Łagodziński, oficer prasowy grajewskiej policji. - Policjanci natychmiast pojechali do szpitala, aby ustalić jak alkohol znalazł się w rękach nastolatek. Sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym.
Podobne incydenty miały miejsce w Łomży podczas imprez andrzejkowych. Pijany 15-latek pojawił się na zabawie w swojej szkole. Wszyscy zorientowali się w sytuacji, gdy zwymiotował na parkiet. Chłopak trafił do szpitala. Tego samego wieczora policjanci znaleźli śpiącego na ławce w parku 14-latka. Miał we krwi ok. promila alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
