Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany Diabeł zabił Przemka

Magda Hirsztritt [email protected]
Od soboty w miejscu tragedii płoną znicze, za Przemka modlą się rodzina i przyjaciele
Od soboty w miejscu tragedii płoną znicze, za Przemka modlą się rodzina i przyjaciele M. Hirsztritt
Ełk. - Dlaczego nikt nie pomógł Przemkowi - pytają zrozpaczeni koledzy i rodzina 20-latka. Chłopak zmarł w sobotę. Kilka godzin wcześniej nożem zaatakował go 16-latek.

Obudził mnie krzyk dziewczyny. Gdy wyjrzałam przez okno, zobaczyłam chłopaka leżącego w kałuży krwi na chodniku naprzeciwko mojej kamienicy - opowiada mieszkanka ul. Chopina. - Potem przyjechało pogotowie, a na końcu pojawiła się policja.

O sobotnim zabójstwie mówią prawie wszyscy mieszkańcy Chopina. W miejscu tragedii cały czas płoną znicze. Zapalają je członkowie rodziny, przyjaciele i znajomi Przemka.

- Wiemy, kto to zrobił. Miał ksywkę Diabeł i mieszkał w tej kamienicy - mówi młody mężczyzna. - Wszyscy jesteśmy w szoku. Diabeł pił, czasem ćpał, normalne, że wdawał się w bójki, jak wielu z tej dzielnicy. W piątek wieczorem łaził tu po ulicy i wymachiwał nożem, ale żeby zabić?

Przy zniczach modli się Arkadiusz Karwowski. - Przemka znałem od małego, jego siostra to moja dziewczyna, nie mogę uwierzyć w to, że nie żyje - mówi. - Wszyscy zadajemy sobie pytanie, gdzie była policja, przecież to się stało prawie pod drzwiami komendy! I dlaczego nikt mu nie pomógł?

Mieszkańcy i koledzy 20-latka twierdzą, że do awantury doszło ok. godz. 4 w pobliskim lokalu, gdzie w weekendy na dyskotekach bawi się młodzież. Potem wszyscy wybiegli na zewnątrz. - Przemek z Diabłem szarpali się - mówi Arkadiusz Karwowski. - W końcu ten dziabnął go raz, chyba w serce. Próbowała reagować dziewczyna Przemka, ale Diabeł ja odepchnął i znów zaatakował.
Ludzie twierdzą, że 20-latek dostał 4 ciosy.

- Gdy tak leżał, ktoś dobijał się do drzwi komendy. Nikt nie wyszedł - mówi Karwowski.

Rannego Przemka pogotowie zabrało do szpitala. Nie udało się go uratować, zmarł po kilkugodzinnej operacji.

16-latka szybko zatrzymała policja. Jest w policyjnej izbie dziecka. W momencie zatrzymania miał ok. promila alkoholu w organizmie. Okoliczności zabójstwa ustalają ełccy policjanci. Zastępca komendanta KPP w Ełku nie jest zbyt rozmowny.

- Proszę zadzwonić jutro - mówi Krzysztof Kurzynowski.

W niedzielę od godz. 18 w miejscu tragedii gromadzili się ełczanie. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna