41-letni mieszkaniec Grudziądza jechał ciężarową scanią z naczepą w stronę Warszawy. Wiózł na Litwę stal. Nie dało się ukryć, że był nietrzeźwy. Kierowcy relacjonowali, że jechał wężykiem. Został zatrzymany w okolicach Pasłęka około godziny 20. W kabinie scanii policjanci znaleźli dwie puszki piwa, trzecia wypadła kierowcy z kieszeni w trakcie kontroli.
Mężczyzna powiedział, że pił od dwóch dni. Chciał przemierzyć trasę nocą, ponieważ miał nadzieję, że będzie mniej punktów kontrolnych. Po badaniu okazało się, że kierowca ciężarówki miał 2,2 promila, a w 2001 roku sąd odebrał mu prawo jazdy na pięć lat. Wówczas też pijany prowadził ciężarówkę.
41-letni Mirosław W. trafił do policyjnego aresztu. Samochód został przekazany właścicielowi firmy transportowej, który zmienił kierowcę. Mirosław W. odpowie teraz przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwych grozi mu kara do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?