Najpierw Sławomir R. razem z konkubiną i kolegą urządzili suto zakrapianą imprezę. Potem zaczęli się awanturować. Sławomir R. skatował kobietę na śmierć. Prokuratura oskarżyła mężczyznę o zabójstwo.
Wieczorem 22 maja br. 40-letni Sławomir R. urządził w Ciechanowcu imprezę ze swoją konkubiną Agnieszką, na którą zaprosił kolegę Andrzeja P. Kiedy zabrakło alkoholu, Sławomir R. wyszedł po wódkę. Gdy wrócił po 10 minutach, posądził Agnieszkę, że w tym czasie zdradzała go z Andrzejem P. Ten po krótkim czasie wyszedł z mieszkania.
Między mężczyzną i jego konkubina wywiązała się kłótnia. Trwała krótko, bo oboje poszli spać. Jednak po 4 rano znowu zaczęli się awanturować. Sławomir R. zaczął od okładania Agnieszki pięściami, po czym złapał ją za głowę i zaczął uderzać o drzwi i ścianę. Kiedy upadła, kopał po całym ciele i okładał kijem od szczotki.
Kobieta miała połamane żebra i liczne złamania kości twarzoczaszki. Kiedy o 6 rano przyszli jego dwaj koledzy i znowu zaczęli pić, jeden z nich potknął się o jęczącą na dywanie Agnieszkę.
Sławomir R. zadzwonił po karetkę dopiero ok. 8 rano, bo kobieta nie dawała znaków życia. W momencie zatrzymania miał ponad 2,5 promila.
Prokuratura oskarżyła go o zagrożone dożywociem zabójstwo. 17 grudnia ma stanąć przed sądem. MDZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?