Dzięki nim w kilka sekund mogą sprawdzić, czy ktoś jest pijany. Nowa aparatura jest ekonomiczna, bo w przypadku tego urządzenia nie trzeba za każdym razem wymieniać ustników. Ma też inne plusy, dlatego też "AlcoBlow" chcą mieć również inne komendy podlaskiej policji.
- Komenda Powiatowa Policji w Mońkach otrzymała do dyspozycji trzy, do niedawna unikalne, bardzo szybkie i bardzo proste w użyciu elektrochemiczne mikroczujniki ,,AlcoBlow" - mówi Mariusz Niemotko, p.o. oficera prasowego monieckiej policji. - To pierwsze urządzenia tego typu w podlaskiej policji. Zostały przekazane w formie darowizny przez Urząd Gminy w Trzciannem.
Na czym polega wyjątkowość tej aparatury? Podwójny (aktywny i pasywny) system gwarantuje pobranie próbki od osób, które nie chcą poddać się kontroli, a nawet od nieprzytomnych. Urządzenie jest bardzo czułe i niemal natychmiast pozwala stwierdzić, czy kierowca jest trzeźwy. Jego specyfika polega na tym, że pomiar, który trwa od 3 do 5 sekund, następuje poprzez pobranie próbki wydychanego przez kierowcę powietrza. Gdy czujniki wychwycą alkohol, zapala się czerwona kontrolka. Wtedy policjant poddaje kierowcę precyzyjnemu badaniu alkotestem, który wykazuje dokładny wynik. Jedynym minusem tych urządzeń jest cena - 1600 zł za sztukę.
Monieccy policjanci wypróbowali "AlcoBlow" już pod koniec czerwca. W ramach akcji "Trzeźwy poranek" skontrolowali trzeźwość około 150 kierowców. Jeden z nich prowadził samochód po spożyciu alkoholu. 21-letni mieszkaniec Moniek miał 0,35 promila w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy, a za swój czyn odpowie on przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
