Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM. Kolejny talent z MOSP Białystok w ekstraklasie. Czekają następni

Adam Muśko
Adam Muśko
Drużyna Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego (rocznik 2008) podczas treningu
Drużyna Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego (rocznik 2008) podczas treningu Piotr Łozowik
Wychowanek Miejskiego Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego z Białegostoku bramkarz Xavier Dziekoński w końcówce poprzedniego sezonu w wieku 16 lat zadebiutował w ekstraklasie w barwach Jagiellonii. W klubie nie mają wątpliwości, że udział w programie Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM tylko pomoże wyławiać takie perełki.

Oczywiście trudno wyrokować, czy Dziekoński zrobi taką karierę jak inni wychowankowie MOSP - Damian Kądzior (pomocnik, grał w Jagiellonii na szczeblu ekstraklasy, później w Górniku Zabrze, obecnie zawodnik Dinamo Zagrzeb), czy Bartłomiej Drągowski (bramkarz, od 2016 roku gra dla włoskiej Fiorentiny), ale trenerzy z białostockiego klubu uważają, że ma duże szanse.

- Xaviera znam bardzo dobrze, gdyż wcześniej prowadziłem rocznik 2002, a on był w roczniku 2003. Przy wspólnych obozach, treningach często spotykaliśmy się - wspomina Mariusz Kulhawik, trener MOSP obecnie pracujący z rocznikiem 2008. – Muszę przyznać, że te kilka lat temu nie spodziewałem się, że dziś będzie on u progu wielkiej kariery, bo tak trzeba już nazwać debiut w ekstraklasie. Jest to chłopak ambitny i nie zatrzyma się na tym, co już osiągnął, wręcz przeciwnie, będzie to go jeszcze bardziej motywowało. Jestem raczej pewien, że woda sodowa Xavierowi nie uderzy do głowy.

Jak pokazują przykłady Kądziora i Drągowskiego, klub wcześniej także nie miał problemu z wyłapywaniem i szlifowaniem piłkarskich talentów, ale program Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM znacznie to ułatwia.

- Program w MOSP funkcjonuje od trzech lat - opowiada Maciej Kudrycki, koordynator programu. - Pomógł nam lepiej zorganizować klub i usystematyzować pracę trenerów. Jest opracowany plan i każdy trener jest zobowiązany według niego pracować ze swoją grupą. Ponadto zdecydowanie poprawiły się warunki sprzętowe. Każda drużyna jest ubrana w takie sam zestaw: ortaliony, dresy, spodenki, czy sprzęt meczowy. Wszystkie drużyny mają zapewniony także sprzęt do treningu jak pachołki, piłki, znaczniki, stojaki.

Przeczytaj także: MOSP Białystok najlepszy w Gdańsku

Dodać jeszcze trzeba stypendia dla najzdolniejszych, dofinansowanie do obozów, turniejów. Ale oczywiście, aby dostrzec piłkarską perełkę w grupie dzieciaków niezbędne jest doświadczenie i zaangażowanie trenera.

- Na początku w każdej grupie jest sporo dzieci i trzeba wszystkich bacznie obserwować podczas gier, zabaw - tłumaczy Kulhawik. - Moim zdaniem trzeba wejść w psychikę tego małego chłopaka. Czy on chce trenować, czy przychodzi na treningi tylko dla kolegów, jaki ma cel. W początkowej grupie może wielu się wyróżniać, ale na przestrzeni lat treningów może to się zmienić. Nawet w przypadku wyróżniającego się chłopca – jeżeli zabraknie mu pasji, charakteru i dyscypliny – to może nie być z niego zawodnika.

Dla klubów z całej Polski biorących udział w programie najważniejszy jest występ w finale LOTOS Junior Cup, który rok temu zorganizowano na gdańskim Stadionie Energa. Dwa lata temu zespół MOSP z rocznika 2006 zajął drugie miejsce, a rok temu z rocznika 2007 wygrał turniej finałowy. W tym roku ze względu na pandemię turniej został odwołany, ale miejmy nadzieję, że za rok odbędzie się już bez przeszkód.

- Czas pandemii nie był komfortowy ani dla trenerów, ani dla młodych zawodników. Najgorsze było to, że na ten długi czas dzieci były zamknięte w domach - przyznaje Kulhawik. - Oczywiście każdy w miarę możliwości próbował coś robić, ruszać się, ale wiadomo, że to nie to samo, co trening z grupą na boisku. Po przyjściu na wznowione zajęcia zauważyliśmy, że chłopcy zapomnieli jak się gra w piłkę, a niektórzy nawet przytyli. Przez pierwsze zajęcia trzeba było doprowadzić grupę do normalnej sprawności ogólnej. Ale na szczęście mamy to za sobą i możemy normalnie trenować. Nie mamy jakiś celów dalekosiężnych. Chciałbym aby moi podopieczni z treningu na trening, z meczu na mecz prezentowali coraz lepszy poziom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna