Piłkarski Puchar Polski: Wigry Suwałki - KKS 1925 Kalisz 0:4. To nie mogło skończyć się inaczej

Jeszcze półtora miesiąca temu Biało-Niebiescy byliby faworytem potyczki z kaliszanami, gdyż prezentowali się lepiej w II lidze. Po rezygnacji suwalczan z występów na tym szczeblu rozgrywek większość zawodników odeszła i zespół rozsypał się. Wynik pucharowej potyczki był zatem z góry przesądzony.

Budowane na IV ligę Wigry były w stanie przeciwstawić gościom ambicję i niewiele więcej. Jeśli ktoś miał nadzieję na niespodziankę, to został pozbawiony złudzeń już w 3. minucie, kiedy Piotra Słowikowskiego po rzucie rożnym pokonał głową Bartosz Gęsior. Jeszcze przed przerwą ekipa z Kalisza dołożyła dwa trafienia, a po zmianie stron kontrolowała przebieg meczu i wygrała ostatecznie 4:0. Miejscowi mieli kilka okazji na honorową bramkę, ale ich nie wykorzystali.

- Próbowaliśmy przeciwstawić się faworytom, ale przekonaliśmy się, jak dużo pracy przed nami. Jestem jednak zadowolony z fragmentów gry, to dobry prognostyk przed czekającym nas za dziesięć dni meczem czwartej ligi. Rywalizowaliśmy z drugoligowcem, dzięki któremu kibice zobaczyli dobre widowisko. Dziękujemy fanom za wspaniały doping - ocenia trener gospodarzy Kamil Lauryn.

W 1. rundzie Pucharu Polski nasz region reprezentować będą Jagiellonia Białystok i Ruch Wysokie Mazowieckie. Losowanie par w piątek - 29 lipca, o godz. 12.

WYNIK RUNDY WSTĘPNEJ PP
Wigry Suwałki - KKS 1925 Kalisz 0:4 (0:3). Bramki: 0:1 - Gęsior (3), 0:2 - Gawlik (26-karny), 0:3 - Borecki (29), 0:4 - Wilczyński (67).
Wigry: Słowikowski - Trąbka, Kozłowski, Mazalewski, Gulbierz, Milewski (80. Romatowski), Lipiński (46. Ruszczyk), Kubrak (71. Łada), Zackiewicz (71. Mickiewicz), Kalinowski (71. Pomian), Fiedorowicz.