Piosenka chłopaka z Podlasia to hit internetu! (2x wideo)

Wszyscy myśleli, że po hicie "Żono Moja" Paweł Jasionowski, lider grupy Masters, jak wielu młodych artystów spocznie na laurach. Tymczasem on wydał kolejną płytę i nagrał profesjonalny teledysk.

Twój nowy utwór "Jestem Królem Disco" od razu podbił listy przebojów. Jest to także pierwsza Twoja piosenka, która doczekała się profesjonalnego teledysku. Jak doszło do jego nagrania?
Pomysł na teledysk jest odzwierciedleniem tekstu piosenki. Opowiada ona o pewnym anonimowym chłopaku, który poczuł się królem parkietu. Realizacją wideoklipu zajęła się firma Film Brother's znana z produkcji teledysków m. in. dla zespołu Kombi, Rezerwat, Marco Bocchino. Wielu fanów pyta mnie, skąd pochodzą dziewczyny, które wzięły udział w nagraniu teledysku, a także gdzie był on kręcony. Za waszym pośrednictwem informuję, że teledysk kręciliśmy w klubie Euforia w Pietkowie, a te piękne dziewczyny to nasze tancerki które występują również podczas koncertów.

Mówisz o pewnym anonimowym chłopaku. A czy Paweł Jasionowski to także król parkietu?
Nie identyfikuję się z bohaterem piosenki, a śpiewam ją dlatego, że utwór jest bardzo melodyjny i łatwo wpadający w ucho. Wprawdzie temat piosenki nie jest mi obcy, bo jak większość młodych ludzi, lubię spędzać czas w dyskotece.

Mimo napiętego grafiku koncertów, chętnie włączasz się w działalność charytatywną. Jak oceniasz swoją ostatnią wizytę w Zespole Placówek Opiekuńczo -Wychowawczych ?
Jestem bardzo zadowolony z wizyty w ZPO-W w Zambrowie. Mam nadzieję, że nie była ona ostatnia. Bardzo się cieszę, że mogłem sprawić radość innym. Dzieci były bardzo zaskoczone, gdyż mój występ był dla nich niespodzianką. Okazało się, że znają moje utwory i śpiewały je razem ze mną. Niestety, ograniczenia czasowe nie pozwoliły mi na dłuższy pobyt. Po występie wszyscy zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.

Skoro mowa o koncertach - który z dotychczasowych wspominasz najmilej?
Każdy koncert to ogromne przeżycie i do każdego trzeba podejść indywidualnie. Najmilej jednak wspominam koncerty dla Polonii. Oni szczególnie żywiołowo reagują na polską muzykę.

Jak zatem radzisz sobie z fankami, które nie tylko na koncertach, ale i na Twojej stronie internetowej chętnie wyznają ci miłość?
To na pewno miłe uczucie, aczkolwiek czasami staje się to uciążliwe. Faktycznie, nieraz zdarza się, że z ust trzynastoletniej fanki usłyszeć słowa "kocham cię". Być może jest to pewnego rodzaju miłość platoniczna.

Na koniec już zupełnie poważnie. Jakie masz plany na przyszłość? Będzie kolejna płyta?
Matura, studia, płyta… Nie wiem, co najpierw, ale mam nadzieję, że płyta. Materiał jest już gotowy i myślę, że niebawem będziemy mogli zobaczyć na sklepowej półce kolejny krążek zespołu Masters. Na razie jest zbyt wcześnie, żeby określić datę premiery. Mogę jednak obiecać, że stanie się to najpóźniej na początku 2010 roku.