Po raz kolejny Łobodziński nie dał szans swoim rywalom, mocno zostawiając ich w tyle. Taipei 101 zdobył w 10 minut i 46 sekund.
- Wygrana była pewna. Pobiegłem tylko 17 sekund wolniej niż rekord. Myślę, że w przyszłym roku, kiedy będą Mistrzostwa Świata, będę w stanie go poprawić. Tu biegliśmy indywidualnie, co 30 sekund, więc cisnąłem na maksa - mówi Piotr Łobodziński i dodaje, że jest bardzo zadowolony, choć zmęczony, bo właśnie wrócił do kraju.
Czytaj też: Łobodziński nie zwalnia tempa. Pobił rekord w Seulu
Wyniki Taipei 101 Run przedstawiają się następująco:
1 Piotr Lobodzinski (POL) 10:46,12
2 Mark Bourne (AUS) 11:27,60
3 Ryoji Watanabe (JPN) 11:43,78
4 Wai Ching Soh (MAS) 11:55,73
5 Görge Heimann (GER) 12:42,78
Czytaj też: Łobodziński po raz piąty pokonał wieżę Eiffla w niespełna 8 minut
To było już drugie zwycięstwo w Azji, bo weekend wcześniej odnotował zwycięstwo w Wietnamie. Zdobył po raz pierwszy Vinpearl Luxury Landmark 81 – Race to the Summit, ustamawiając rekord. To był trzeci bieg z cyklu Vertical World Circuit i trzecia wygrana. W maju czeka go Paryż, potem w czerwcu Nowy York, a w lipcu Londyn.
Czytaj więcej na ten temat: Piotr Łobodziński zwyciężył w Wietnamie
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?