Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS nie wyklucza dymisji Mariana Banasia z funkcji szefa NIK

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Marek Szawdyn/ Polska Press
Politycy PiS powoli dystansują się od nowego szefa NIK Mariana Banasia, który od piątku będzie przebywał na urlopie w związku z kontrolą jego oświadczeń majątkowych przez CBA. Sejmowa komisja do spraw kontroli państwowej ma zająć się w czwartek wnioskami Banasia o odwołanie wszystkich wiceprezesów izby i powołanie nowego.

Marian Banaś w piątek uda się na bezpłatny urlop. Będzie na nim przebywał do czasu zakończenia kontroli oświadczeń majątkowych prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Banaś przekonuje, że „kieruje się nadrzędnym interesem dobra publicznego i potrzebą zachowania autorytetu NIK”.

Co zaskakujące, jeszcze przed swoim urlopem Banaś chce zwolnić dotychczasowych wiceprezesów NIK i powołać nową wiceprezes - Małgorzatę Motylow, która ma kierować NIK pod nieobecność Banasia.

Według ustaleń dziennikarzy „Superwizjera” TVN, Banaś jest właścicielem kamienicy w Krakowie w której mieści się w niewielki pensjonat oferujący pokoje na godziny. Goście po uiszczeniu opłaty nie otrzymują paragonów. Hotel działa na zasadzie agencji towarzyskiej, a zarządzają nim przestępcy.

Banaś przekonuje, że nie zarządzał pokazanym w materiale hotelem, a był jedynie właścicielem budynku, który na podstawie umowy wynajął innej osobie. „Osoba ta prowadziła tam działalność hotelową. Obecnie nie jestem właścicielem tej nieruchomości” - napisał w oświadczeniu Banaś.

Opozycja domaga się jego rezygnacji. - Marian Banaś musiał być sprawdzony przez ABW. Jakie były efekty tego sprawdzenia? Czy pan Banaś zataił informację o tym, komu wynajmuje kamienicę? Czy wpisał informację o tej kamienicy? Są dwie możliwości: albo zataił tę informację, bądź ABW dokonała tego sprawdzenia w sposób nierzetelny. Aż ciężko sobie wyobrazić, aby tak nieprofesjonalnie działały służby. Chyba, że chodzi o to, że jest specjalny parasol ochronny służb nad panem Banasiem - mówił w środę poseł PO Marcin Kierwiński.

Politycy PiS bronią Banasia, ale jednocześnie zaznaczają, że jeśli zarzuty wobec szefa NIK się potwierdzą, będzie on musiał odejść. - Dotychczasowa działalność publiczna prezesa NIK, wcześniej ministra finansów pozwala mi na sformułowanie bardzo wysokiej oceny jego działalności. Propaństwowiec, bardzo dużo zrobił jeśli chodzi o Krajową Administrację Skarbową, przyczynił się do zlikwidowania mafii VAT-owskiej. Na pewno ma wielkie osiągnięcia. Uważam, że postąpił właściwie, wnioskując o urlop do czasu zakończenia kontroli CBA. Poczekajmy na wynik - przekonywał marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

- Jeśli miałoby się potwierdzić, że coś jest nie w porządku, będziemy naciskać na obecnego szefa NIK-u, żeby zrezygnował - przyznał wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w rozmowie z gazeta.pl. Dodał, że „jeżeli będzie taka potrzeba”, PiS zaproponuje opozycji „stworzenie furtki do odwołania szefa NIK-u”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PiS nie wyklucza dymisji Mariana Banasia z funkcji szefa NIK - Portal i.pl

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna