- Zawsze można się zastanowić nad połączeniem spółek komunikacyjnych – mówi Henryk Dębowski z PiS, gdy pytamy skąd wziąć takie pieniądze.
W przyszłym tygodniu, na posiedzeniu komisji budżetu i finansów przedstawi projekt uchwały, by od 1 września uczniowie szkół średnich mogli jeździć za darmo komunikacją miejską. To pomysł, który Dębowski rzutem na taśmę zgłosił niemal w ostatniej chwili trwania ostatniej kampanii wyborczej. Wrócił w grudniu zeszłego roku, kiedy pojawił się wśród propozycji PiS do uchwały budżetowej.
Radni KO zdecydowali wtedy, że odrzucą poprawki PiS blokiem, więc na sesji nie odbyła się debata nad darmową komunikacją. Prezydent Tadeusz Truskolaski stwierdził tylko, że chętnie by taką darmową komunikację wprowadził, gdyby PiS zapewniło wsparcie np. z zarządu województwa. A rocznie uszczupliłoby to kasę miasta nawet o 5,5 mln zł.
– 3,7 mln to roczne wpływy z biletów imiennych uiszczane przez uczniów szkół średnich. Trzeba dodać do tego jeszcze 50 proc. tej kwoty. Bo takie są wpływy z biletów jednorazowych – wyjaśnia radny KO Marcin Moskwa.
Henryk Dębowski w projekcie uchwały wpisał jednak po stronie kosztów 2 mln zł.
– To orientacyjny koszt przewidziany od 1 września do 31 grudnia 2019 roku. Projekt można nazwać pilotażowym, po roku moglibyśmy zweryfikować realny koszt zwolnienia z opłat uczniów szkół średnich – podkreśla radny.
W poprzedniej kadencji PiS, które miało wtedy większość, wprowadziło darmową komunikację dla uczniów szkół podstawowych i wygaszanych gimnazjów. Choć władze miasta początkowo podchodziły do tego z rezerwą, prezydent na sesji budżetowej stwierdził, że darmowe przejazdu dla tej grupy uczniów będą utrzymane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?