W czwartek po godz. 19.00 na numer alarmowy 112 zadzwonił młody mężczyzna mówiąc, że potrzebuje pomocy w odebraniu sobie życia. Zgłaszający rozłączył się nie podając nazwiska, ani adresu. Wyłączył też swój telefon.
Dyżurny bardzo szybko ustalił do kogo należy numer telefonu, z którego było zgłoszenie. W ten sposób określił też miejsce zamieszkania dzwoniącego. Pod ustalony adres natychmiast skierował policyjny patrol.
Interwencja miała miejsce w mieszkaniu na jednym z piskich osiedli. Policjanci weszli do środka. W mieszkaniu był tylko 34-letni mężczyzna, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Nic nie wskazywało na to, że zgłaszający zamierza odebrać sobie życie.
W rozmowie z 34-latkiem funkcjonariusze potwierdzili, że to on dzwonił na numer alarmowy. Powiedział, że oglądał w telewizji program o pracy policjantów. Postanowił więc sobie zażartować i wezwać funkcjonariuszy do swojego mieszkania, żeby zobaczyć, jak to jest naprawdę.
Za nieuzasadnione wezwanie policji mieszkaniec Pisza ukarany został mandatem karnym w wysokości 200 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?