Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pisz. Mężczyzna trzymał w mieszkaniu narkotyki. Został zatrzymany

agada
polskapress
Policja zastała pijanego 33-latka leżącego na łóżku. Rozsypany biały proszek naprowadził na pochowane w opakowaniu po ryżu i zamrażarce nieznane substancje. Wstępne badania wykazały, że jest to ekstazy.

Policja miała porozmawiać z 33-latkiem tylko na temat pobicia w jego okolicy. Kiedy weszli do mieszkania, mężczyzna spał na łóżku, był pod wpływem alkoholu. Obok łóżka znalazła rozsypany na stoliku biały proszek.

Na miejsce zostali wezwani kryminalni. Przeszukali całe mieszkanie. Jedną torebkę z białym proszkiem znaleźli w kuchni w opakowaniu po ryżu, kolejną porcję (6 zawiniątek) w zamrażalniku w słoiczku. Do tego policja znalazła dwie strzykawki z nieznaną substancją.

Czytaj też: Policjanci znaleźli u 28-latka ponad 15 gramów marihuany

Łącznie znalezionych i zabezpieczonych zostało około 10 gramów białego proszku oraz 0,5 grama suszu przypominającego marihuanę.

Mężczyznę przewieziono na komendę. Tam badanie wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany.

- Znaleziony i zabezpieczony biały proszek, susz rośliny oraz substancja w strzykawkach poddane zostaną teraz szczegółowym badaniom analitycznym. Jeśli wykażą one, że są to środki odurzające, mężczyźnie grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności - informuje Anna Szypczyńska, oficer prasowy z piskiej policji.

Wstępne badania wykazały, że znalezione substancje to ekstazy. Jeżeli informacje się potwierdzą, mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.

Podlaski Oddział Straży Granicznej. Pies Cenzus znowu nie zawiódł. Wyszukał 117 kg haszyszu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna