Piscy funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję na terenie gminy. Według zgłoszenia starszej kobiety doszło do kłótni między nią, a jej 18-letnim wnukiem, który przyjechał z Gdańska. Po awanturze nastolatek spakował swoje rzeczy, trzasnął drzwiami i wyszedł. Zgłaszająca bała się o wnuka, stąd powiadomiła policję prosząc o pomoc.
- Dojeżdżając do miejsca interwencji policjanci zauważyli młodego mężczyznę z plecakiem, który rysopisem odpowiadał wnukowi zgłaszającej - informuje oficer prasowy policji w Piszu. - Okazało się, że jest to właśnie ten 18-latek. W rozmowie z nim policjanci ustalili, że na co dzień mieszka w Gdańsku. Teraz przyjechał do babci na kilka dni, aby odpocząć. Razem z młodym mężczyzną funkcjonariusze dotarli do zgłaszającej.
Zobacz też Kupił w Anglii używane auto. Miał problem z jego zarejestrowaniem w Polsce
Na miejscu, w rozmowie z kobietą, policjanci ustalili, że między nią a jej wnukiem doszło do kłótni. Zgłaszająca miała bowiem podejrzenia, że nastolatek ma problemy z narkotykami. Funkcjonariusze sprawdzili pokój 18-latka. W jego saszetce znaleźli reklamówkę, w której były dwie torebki strunowe z zawartością suszu roślinnego, szklaną lufkę oraz młynek do rozdrabniania suszu. W podręcznym bagażu ujawnili fajkę wodną oraz niewielką wagę elektroniczną. Znalezioną substancję, przypominającą marihuanę, oraz wszystkie akcesoria policjanci zabezpieczyli, a nastolatka zatrzymali w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy.
Jeśli badania laboratoryjne potwierdzą, że susz roślinny zabezpieczony przez policjantów to marihuana, 18-latkowi grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Ełk. Pobili mężczyznę, który zwrócił im uwagę. Źródło: Policja.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?