W połowie marca tego roku policjanci otrzymali zgłoszenie, że ktoś włamał się do zamykanego pokoju w domu jednorodzinnym na terenie piskiej gminy. Zginął laptop wartości 1500 złotych.
Sprawcą okazał się 23-letni syn pokrzywdzonej kobiety. Mężczyzna włamał się do pokoju matki, a następnie ukradł jej laptopa. Komputer sprzedał w lombardzie. Policjantom udało się go odzyskać.
Przeczytaj też Suwałki. Policjant nie miał litości dla wolontariuszki, która wiozła dary dla pogorzelców
Wyjaśniając okoliczności tej sprawy kryminalni ustalili także, że ten sam mężczyzna w styczniu tego roku ukradł matce telewizor wartości 800 złotych. Ponadto włamał się do domu sąsiadów wybijając szybę w oknie. Zabrał im telewizor warty 700 złotych.
Sprawca powiedział funkcjonariuszom, że był wówczas pijany. Telewizor sąsiadów wyniósł do lasu, gdzie dobrze go schował.
- Zamierzał go sprzedać, aby mieć pieniądze na alkohol - informuje oficer prasowy policji. - Następnego dnia poszedł do lasu po ten telewizor, ale niestety nie znalazł go, bo nie pamiętał, gdzie go ukrył.
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. Dwa z nich dotyczą dokonania kradzieży z włamaniem, a trzeci samej kradzieży. Nie kwestionował swojej winy.
23-latkowi grozi teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?