Od pewnego czasu miejscowa policja pracowała nad sprawą włamań i kradzieży, które miały miejsce na terenie Pisza i okolic. Sprawy te były na tyle istotne, że stały się bardzo uciążliwe zarówno dla mieszkańców, jak i przyjeżdżających turystów. W trakcie prowadzonych czynności kryminalni ustalili, że sprawcami jest co najmniej pięciu mieszkańców Pisza w wieku 34-42 lata. Typowani sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów i każdy z nich usłyszał po kilka lub kilkanaście zarzutów. Wobec trzech z nich zastosowano tymczasowe aresztowanie. Pozostali będą odpowiadać za popełnione czyny z wolnej stopy.
Brali wszystko co wpadło im w ręce
Ustalono, że sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, dokonując w okresie wakacyjnym włamań do co najmniej sześciu domków letniskowych w miejscowości Szczechy Małe w gminie Pisz. Sprawcy, pod nieobecność właścicieli, wynosili z domków między innymi: sprzęt elektroniczny, kuchenki gazowe, narzędzia elektryczne, wędki i akcesoria wędkarskie, ale także alkohol, śpiwór, grę planszową, czy gruszki bokserskie. Z jednego z domków letniskowych wynieśli nawet pięć szafek kuchennych, rozkładaną kanapę, talerze, sztućce, garnki, pięć paczek paneli podłogowych oraz walizki podróżne. Właściciel wycenił straty na kwotę blisko 9 000 złotych.
W czerwcu dwóch z zatrzymanych mężczyzn ukradło łódź motorową zacumowaną na rzece Pisie. Sprawcy odczepili silnik i schowali go w pobliskich trzcinach, a samą łódź spalili. Nie zdążyli wrócić po silnik, bo odnaleźli go policjanci. Właściciel wycenił wartość strat na kwotę 20 000 złotych.
Ci sami sprawcy w sierpniu włamali się do dwóch garaży w Piszu skąd zabrali m.in.: kosiarki, wykaszarki, piłę spalinową, kanister z benzyną oraz bańkę z paliwem o łącznej wartości strat ponad 5 000 złotych.
Ale to jeszcze nie wszystko…
We wrześniu tego roku dwóch z zatrzymanych mężczyzn usiłowało włamać się nocą do sklepu spożywczego na ul. Warszawskiej w Piszu. Sprawcy zamierzali ukraść pieniądze w kwocie ponad 500 złotych, wodę mineralną oraz napój energetyczny. Zostali jednak złapani na gorącym uczynku.
W listopadzie te same osoby włamały się do kontenera z rybami stojącego przy ul. Warszawskiej w Piszu. Amatorzy ryb ukradli między innymi: 3 kg świeżego jesiotra, 5 kg węgorza oraz kilkanaście słoików z rybami. Właściciel oszacował wartość strat na kwotę 1 600 złotych.
A do tego rozbój, którego… nie było
W marcu policjanci zostali powiadomieni przez dozorcę jednego z salonów gier w Piszu, że dwóch mężczyzn weszło do lokalu przewróciło go na ziemię i związało. Sprawcy, po obezwładnieniu pracownika, uszkodzili trzy automaty, z których zabrali pieniądze w kwocie ponad 1300 złotych.
W trakcie policyjnych działań ustalono jednak, że rozbój ten został upozorowany. Jak się okazało, zgłaszający był w zmowie ze sprawcami i umożliwił im dokonanie włamań do automatów. Pracownik salonu odpowie za pomocnictwo przy kradzieży z włamaniem, za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie, a także za składanie fałszywych zeznań. Sprawcy natomiast usłyszeli zarzuty włamania i zniszczenia mienia wyrządzając szkodę na kwotę ponad 15 000 złotych.
Policjanci nie zamykają sprawy
Jak na razie, w związku z przestępstwami zatrzymano pięciu mężczyzn. Trzej z nich zostali aresztowani na okres 3 miesięcy, zgodnie z decyzją sądu. Odpowiedzialności nie unikną także dwaj pozostali sprawcy, którzy odpowiadać przed sądem będą z wolnej stopy. Grozi im kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Piscy kryminalni podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?