PK w Sapporo. Drugie miejsce Tomasza Pilcha! Zwycięstwo Bjoerenga

Po pierwszej serii liderem zmagań na Okurayamie był Pius Paschke. Niemiec, znany z regularnych występów w Pucharze Świata, uzyskał 133,5 metra. Drugi był Zak Mogel (130 m). Najlepszy z Biało-Czerwonych Tomasz Pilch zajmował trzecie miejsce (127,5 m), i tracił 3,3 punktu do prowadzącego Niemca. W czołowej dziesiątce mieliśmy jeszcze trzech Biało-Czerwonych, Kacpra Juroszka (6.), Klemensa Murańkę (9.) i Andrzeja Stękałę (10.). Awans do finału wywalczył również Jakub Wolny, który po pierwszym skoku plasował się na trzynastym miejscu. Jedynym Polakiem, który się nie zakwalifikował do drugiej serii był Maciej Kot, który po skoku na odległość 109 metrów zakończył konkurs na trzydziestej piątej pozycji.

W finale zaatakował czwarty po pierwszej serii Joacim Oedegaard Bjoereng. Norweg uzyskał aż 138,5 metra i ostatecznie wygrał z niemal 18-punktową przewagą. Lider po pierwszej serii, Pius Paschke uzyskał zaledwie 114 metrów i spadł na dziesiątą lokatę. Z kolei drugi Zak Mogel także skoczył krócej w finale (122 m). Potknięcia swoich rywali wykorzystał Tomasz Pilch, który uzyskał 127,5 metra i pozwoliło mu to na zajęcie drugiego miejsca.

Pozostali Polacy niestety zaliczyli spadek w klasyfikacji. Kacper Juroszek (121,5 m) spadł z 6. na 13. miejsce, Stękała z 10. na 16., jednak największy regres zanotował Klemens Murańka, który po skoku na odległość 110,5 metra spadł z pierwszej do trzeciej dziesiątki... Dwudziesty piąty był Jakub Wolny (110 m).

W drugim niedzielnym konkursie na Okurayamie zwyciężył Phillipp Aschenwald. Najlepszym z Polaków był ponownie Tomasz Pilch, ale tym razem nie zajął miejsca na podium. 22-letni cieszynianin zakończył zmagania na 12. miejscu. Znacząco za to poprawił się Maciej Kot, który był siedemnasty. Podobnie jak w pierwszym konkursie punktowało pięciu Biało-Czerwonych.