Mowa o nieco ponad 840-metrowej niezabudowanej nieruchomości przy ul. Jana Kazimierza. Adres może być mylący - nawet ostrołęczanie mają kłopoty ze wskazaniem gdzie jest ul. Jana Kazimierza.
A tak naprawdę chodzi o działkę przylegającą do placu Bema - to kawałek gruntu znajdujący się naprzeciw siedziby ostrołęckiego ZHR (dawnej siedziby SLD).
Jest to część jedynej niezabudowanej pierzei placu Bema. Pozostały grunt na tej pierzei - działka, na której dziś funkcjonuje letnia kawiarenka nazywana przez ostrołęczan "grzybkiem" - jest w prywatnych rękach.
Inie jest tajemnicą w czyich - właściciela ostrołęckiej agencji ochrony "Grom". Eugeniusz Plaga, bo o nim mowa, od kilku lat deklarował chęć wybudowania tam hotelu. Ostatnio jednak - na naszych łamach - zadeklarował, że "na razie"z inwestycji rezygnuje. Ile to "na razie" potrwa Eugeniusz Plaga nie zadeklarował.
Tymczasem ostrołęczanie już interesują się kto kupi zaoferowaną przez miasto do sprzedaży działką. A jeszcze bardziej - co przyszły właściciel na niej zrobi.
Formalnie plan zagospodarowania przestrzennego tego terenu dopuszcza tam prowadzenie działalności usługowej (z wyłączeniem usług rzemieślniczych).
Ewentualny przyszły inwestor, który będzie zamierzał tu cokolwiek wybudować będzie musiał oczywiście postawić budynek pasujący architektonicznie do staromiejskiej zabudowy. Choć nie musi tego robić "od razu" - miasto nie stawia takiego wymogu. Nie można wykluczyć zatem, że działkę kupi ktoś jako lokatę kapitału.
Miasto sprzeda działkę na przetargu w formie otwartej licytacji. Odbędzie się ona 19 sierpnia w ratuszu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
