Płaska: Wiceszef rady nie uderzył klatką, a wicewójt nie groził

(hel)
Wicewójt gminy Płaska i wiceprzewodniczący rady na razie nie muszą obawaić się procesu
Wicewójt gminy Płaska i wiceprzewodniczący rady na razie nie muszą obawaić się procesu Archiwum
Policja uważa, że do przestępstw nie doszło. Wiceszef rady nie uderzył klatką, a wicewójt nie groził.

Policja chce umorzyć postępowania w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej zastępcy wójta i gróźb karalnych kierowanych pod adresem wiceprzewodniczącego rady.

- Takie wnioski, z prośbą o ich zaakceptowanie skierowaliśmy do prokuratury - informuje Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej komendy. - Ten, dotyczący rzekomych gróźb został już zatwierdzony.

Do zdarzeń, którymi zajmowali się funkcjonariusze policji miało dojść na początku września. Wówczas w Płaskiej przebywała ekipa telewizyjna, która robiła materiał na temat wynagrodzenia wójta. Przypomnijmy, że gdy radni obniżyli włodarzowi pensję ten pozwał swoją gminę do sądu.

Dziennikarze usiłowali porozmawiać o tym z wójtem i jego zastępcą. Chodzili za włodarzami, bo ci nie chcieli odpowiadać na niewygodne dla nich pytania. Wojciech Krzywiński, zastępca wójta twierdzi, że gdy próbował wydostać się z przedsionka budynku urzędu został "zaatakowany i uderzony klatką piersiową" przez wiceprzewodniczącego rady, który towarzyszył dziennikarzom. Zdaniem Krzywińskiego była to "ewidentna prowokacja" i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania obowiązków służbowych.

Zastępca wójta złożył więc zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Podobnie uczynił wiceprzewodniczący, któremu Krzywiński miał grozić. W obu sprawach policja odmawia ścigania.

Kolejna sprawa

Władze gminy w Płaskiej domagają się też ścigania dziennikarzy, którym zarzucają utrudnianie wykonywania czynności służbowych przez funkcjonariuszy publicznych. Czynności sprawdzające w tej sprawie jeszcze trwają. Augustowska policja m.in. przesłuchuje świadków rzekomej "napaści".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
on

komediant chce zostać na stołku i prorok chce zostać na stołku więc po co ganiać czarownice tym bardziej, że jedni znają posłów a drudzy mają otwartą gorąco linię do TV. polacy nic się nie stało, polacy nic się nie stało...

D
Duch Puszczy Augustowskiej

Swieta prawda!!!

Jak zwykl byl mawiac ks Tischner:

"Moja prawda, Twoja prawda, g..wno prawda".

"Wiceszef rady nie uderzyl klatka", poniewaz w tym czasie zajeta ona byla (klatka, znaczy sie) lancuchem z godlem panstwowym na dole (lancucha). A czyz godzi sie, by godlo z orzolkiem z koronie  (na dodatek) spoufalalo sie z jakims burakiem pospolitym, jak czytam w komentarzach?! Toz to ujma I dyshonor dla godla panstwowego, POruta dla Polandii ! Tym bardziej, ze jak mawia mlodziez:

"Kiedy lancuch masz na klacie,

kazda laska sciaga gacie".

P.S. Czego te zurnalisty nie wydumaja?! Ciekaw jestem, z czym niedlugo wystzrela miast "wlodarza"?  Dawno takiej glupoty nie czytalem.

L
Lolek

Heniu, sam jesteś burakiem, bo tak brzmi art. 222 kk. Trochę poczytaj, dokształć się, a potem zabieraj głos!

k
kolo

Jakiś czas temu, szanowna redakturka wypisywała jakoby Pan Krzywiński jechał pijany samochodem. Że odebrano mu prawo jazdy i pobrano krew do badania. Kultura (ktorej najwidoczniej brak) nakazywałaby, aby to odszczekać i napisać, że prawo jazdy oddano, alkoholu we krwi nie stwierdzono.

H
Heniek

"naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania obowiązków służbowych." - HEH, BURACTWO SIĘ NACZYTAŁO SŁOWNIKA GWARY POSELSKIEJ I TERAZ SIĘ WYWYŻSZA.

z
zosia

a może rada gminy wzieła bysie w końcu do pracy i raczyła zebrac na posiedzenie sesji radnych wybrali mieszkańcy gminy po to żeby reprezentowali ich sprawy a tutaj jak widać guzik ich to wszystko interesuje  bo wolą prowadzić prywatne wojny .Panie wójcie, Panie przewodniczący i cała reszta czas wziąśc sie do pracy albo złożyc mandaty ................

d
dede

Kabaret

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie