4 z 21
Poprzednie
Następne
Pluskwy zagnieździły się w bloku na ulicy Bema. Bezradni mieszkańcy muszą z nimi walczyć na własną rękę
- Kiedyś były tam też karaluchy. W mieszkaniu panował okropny syf. Pan, który tam mieszkał dużo pił i ściągał jeszcze do mieszkania swoich kolegów. Zrobili z tego mieszkania chlew. A teraz my mamy problem i nikt nie chce się tą sprawą zająć - opowiada pani Agnieszka, mieszkanka bloku. To z tego mieszkania pluskwy rozprzestrzeniają się na cały blok.