Pływanie na byle czym. Na Netcie znowu popływają „dziwolągi”

To największe i najbardziej widowiskowe wydarzenie w regionie, gwarantujące dużą dozę emocji zarówno zawodnikom, jak i śledzących ich zmagania widzom. Warto więc wziąć w nim udział.

Czołg, konie? Mogą być

Zadaniem uczestników zawodów jest zbudowanie oryginalnych konstrukcji pływających. W minionych latach na Netcie pojawiały się czołgi, łabędzie, zaprzęgi konne, samoloty, rowery i różne „dziwolągi”. Ważne, iż nie liczy się wielkość konstrukcji, ani materiał z jakiego została wykonana, lecz to, by nie była pojazdem seryjnym, a dziełem autorskim. Poza tym, powinna być kolorowa i w wyznaczonym przez organizatorów czasie pokonać określoną trasę na rzece.

Zobacz także: Rozpoznasz miasto z regionu po charakterystycznym punkcie? [QUIZ]

Pływadło nie musi być nowe, mogło brać udział w zawodach organizowanych wcześniej w innych miastach. Może edukować. W przeszłości zdarzało się, że zachęcało do ochrony środowiska, czy aktywnego trybu życia.

Komisja konkursowa będzie oceniała estetykę pojazdu, rozwiązania techniczne, oryginalność, ale też załogę. Mile widziany więc jest scenariusz, który przykułby uwagę jurorów oraz widzów. W minionych latach zawodnicy śpiewali, tańczyli, strzelali, a niektórzy nawet wskakiwali do wody.

Dodajmy, że konstruktorzy będą walczyć nie tylko o puchar prezesa Radia Białystok, które jest organizatorem wydarzenia, ale też nagrody pieniężne.

Zagra Mrozu

Impreza w ostatnią niedzielę lipca rozpocznie się prezentacją jednostek pływających o godz. 15. A na zakończenie dnia organizatorzy zapraszają na koncert. Na deskach polowej sceny wystąpią Marta Podulka wraz z zespołem, a gwiazdą wieczoru będzie Mrozu.

Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 12.07. 2018