Po jedzeniu - spacer

Gdy boli nas coś jeszcze

Często po przejedzeniu daje nam znać o sobie wątroba. Czujemy wówczas ucisk z prawej strony pod żebrami i pojawiają się nudności. Jest na to sposób. Wystarczy, przyłożyć na bolące miejsce ciepły okład. Najlepszym rozwiązaniem będzie termofor napełniony gorącą wodą. Jeśli go nie mamy można przeprasować ręcznik gorącym żelazkiem i zrobić z niego kompres i trzymać go ok. 10 minut. Z pewnością poczujemy się lepiej.
Pieczenie i zgaga
Jeśli odczuwamy pieczenie w przełyku lub męczy nas zgaga, to można skorzystać ze sprawdzonych sposobów. Dwie łyżki nasion siemienia lnianego wystarczy zalać szklanką zimnej wody i zagotować. Po przestudzeniu przecedzić i wypić. Dobrym rozwiązaniem jest również zjedzenie migdałów. Mają odczyn zasadowy i w naturalny sposób neutralizują kwasy żołądkowe.
Do apteki
Jeśli nie pomagają domowe sposoby można sięgnąć do apteczki. Manti Gastop i Espumisan pomogą w bolesnych skurczach jelit, a zgagę z pewnością złagodzi Ranigast Pro.

Święta, święta i po świętach ale lodówki jeszcze pewnie wielu z Was są pełne. Okres świąteczny i poświąteczny nie sprzyja raczej umiarkowaniu w jedzeniu i piciu...

Podczas świątecznego biesiadowania najlepiej ograniczyć każdą potrawę do dwóch kęsów. W ten sposób jesteśmy w stanie spróbować wszystkich smakołyków, nie obciążając żołądka. Ale to tylko tak łatwo się mówi.
Niestety bardzo trudno jest odmówić mamie czy babci, która na siłę zachęca nas do jedzenia. Skutki takiego braku asertywności mogą doprowadzić nas do bardzo przykrych dolegliwości żołądkowych, jak niestrawność, biegunka, zgaga czy wzdęcie.

Dużo pij - ale tylko wody

Warto w poświątecznym kosztowaniu potraw pić wodę mineralną niegazowaną. Wspomaga ona trawienie oraz zapobiega niestrawności. Niestety nie pomoże w przypadku poważniejszych kłopotów żołądkowych.

Dobrym pomysłem jest również napar z mięty. Niektórym na niestrawność pomagają też napary np. z majeranku, piołunu, kwiatów dziurawca, rumianku, koperku, kminku czy z suszonych czarnych jagód.

Skuteczne też są różne gotowe preparaty z błonnikiem, które zapewniają właściwe trawienie i zapobiegają zaparciom. Jeśli nie mamy pod ręką żadnych ziółek, to pozostaje nam czerwona herbata, która znakomicie przyspiesza metabolizm lub zaparzenie kojącej herbaty zielonej.

Również wypicie jogurtu, pełnego aktywnych bakterii, pomoże cierpiącemu brzuchowi. Najlepiej, jeśli będzie to jogurt probiotyczny, czyli wzbogacony o jeden lub kilka szczepów bakterii probiotycznych, odnawiających korzystną florę bakteryjną jelit.
Przeproś brzuch
Niezawodną metodą na sprawienie mu ulgi jest masaż oraz zabiegi rozgrzewające. Delikatne masowanie ciężko doświadczonego poświątecznym obżarstwem żołądka pomoże rozkurczyć jego napięte mięśnie, a także pobudzić perystaltykę jelit.

Aby efekt był jeszcze lepszy, możesz wykonywać te czynności w ciepłej kąpieli pełnej aromatycznych olejków.

Wybierz się na spacer

Starajmy się, aby jedzenie nie stanowiło głównego punktu świąteczno - sylwestrowego okresu, a było jedynie miłym i zdrowym dodatkiem. Siedzenie w fotelu powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej oraz podwyższa poziom cholesterolu we krwi.

Największym sprzymierzeńcem dobrego samopoczucia jest ruch. Nawet półgodzinny spacer poprawia trawienie. Wysiłek fizyczny pomaga także redukować "zły" cholesterol.

Rodzinny spacer będzie nie tylko miłą, ale także zdrową formą spędzania wolnego czasu.

Pamiętajmy:

Przejedzenie to na szczęście nic strasznego. Może przydarzyć się każdemu, a jego przykre skutki zwykle mijają po kilku godzinach. Jednak jeśli poczujemy się naprawdę źle, a wszelkie domowe sposoby nie pomagają, to znak, że należy udać się do specjalisty.
Lekarz przepisze środki zobojętniające sok żołądkowy i stabilizujące pracę górnego odcinka przewodu pokarmowego. Jeśli dojdzie do odwodnienia, możliwe że zaaplikuje kroplówkę.