Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zmroku wianki popłynęły po zalewie

(BAK)
Kiedy słońce schowało się za horyzontem, młode dziewczęta puściły wianki na wodę .
Kiedy słońce schowało się za horyzontem, młode dziewczęta puściły wianki na wodę . fot. J. Bakunowicz
Kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w 14. edycji "Na Iwana, na Kupała" organizowanej nad zalewem Bachmaty w Dubiczach Cerkiewnych przez Związek Ukraińców Podlasia i Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Dubiczach Cerkiewnych. To największa tego typu impreza masowa w regionie.

Choć święto przypada na najkrótszą noc w roku, organizatorzy tegorocznej edycji przenieśli ją na pierwszą sobotę po święcie Piotra i Pawła według kalendarza juliańskiego. Święto poprzedza bowiem kilkunastodniowy okres postu.

Piknikową imprezę dla miłośników ukraińskiej pieśni, muzyki i tańców rozpoczął kiermasz rękodzieła ludowego. Na stoiskach przy zalewie można było obejrzeć wyroby tkaczy, garncarzy, kowala czy plecionkarzy. Wielbiciele poezji mogli zapoznać się z nowym zbiorem poezji Jana Kiryziuka z Bielska Podlaskiego.

Na scenie wystąpiły zespoły z Bielska, Orli, Parcewa, Dubiażyna i Dubicz Cerkiewnych. Z Ukrainy przyjechał zespół pieśni i tańca Łada oraz orkiestra instrumentów Ludowych Tawrijśka Pektoral z Melitopola.
Zaraz po tym, jak młode dziewczęta na wody Bachmatów puściły symboliczne wianki, a na niebie rozbłysnęły fajerwerki, ze sceny popłynęła młodzieżowa muzyka. Dla młodej publiczności, która bawiła się do białego rana, zagrał Irish z Górowa Iławieckiego oraz Koralli z Równego. Gwiazdą wieczoru był kijowski band Drymba da Dzyga, wykonujący muzykę inspirowaną etnofolkiem z elementami ska, funky i hard core`a.

- Projekt jest adresowany do wielopokoleniowej publiczności, mieszkańców województwa podlaskiego i turystów, którzy odwiedzają nasz region - powiedział dr Andrzej Artemiuk, przewodniczący Związku Ukraińców Podlasia. - Szczególną grupę adresatów stanowią dzieci i młodzież pochodzące z Podlasia, które bezpośrednio uczestniczą w programie artystycznym.

- To świetna impreza - stwierdziła Monika z Bielska Podlaskiego. - Tutaj każdy może znaleźć coś dla siebie. Podejrzewam, że nie powinno być osób, które opuściłyby imprezę niezadowolone. Poza tym miejsce ma swój klimat. Jest też woda i las, czyli wszystko, co potrzebne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna