Sąd Okręgowy w Białymstoku odrzucił w czwartek apelację ich obrońców i podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Ten wymierzył Tomaszowi S. karę 2,5 roku więzienia, zaś Radosławowi P. - rok więzienia.
Do zdarzenia doszło 31 grudnia 2007 r. W mieszkaniu przy ul. Białostoczek grupa osób witała Nowy Rok. Wpewnym momencie skazani pobili jednego z imprezowiczów Stefana J., oblali go substancją łatwopalną i podpalili. Mężczyzna doznał oparzeń II stopnia.
Pokrzywdzony zgłosił się do szpitala dopiero po kilku dniach. Obrona w swojej apelacji podnosiła, że nie ma pewności, czy obrażenia nie powstały wcześniej. Zeznań Stefana J. nie można było niestety zweryfikować przed sądem, gdyż pokrzywdzony zmarł jeszcze w toku postępowania przygotowawczego.
- Sąd oparł się na zeznaniach bezpośredniego świadka zdarzenia, który choć przebywał w sąsiednim pokoju, widział całe zdarzenie i rozpoznał sprawców - uzasadniał sędzia Jerzy Szczurewski. Na niekorzyść oskarżonych działał fakt, że byli wcześniej karani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?