- Obecnie realizowane przewozy do Grodna cechują się niską frekwencją, co przekłada się na ich wysoki deficyt - tłumaczy Maciej Gładyga, zastępca dyrektora Departamentu Transportu Kolejowego.
Najlepsza frekwencja jest na odcinku Grodno - Kuźnica. Ale i tak przeciętnie podróżuje pociągiem 50 osób (1/3 składu).
Tymczasem pociąg jest ważny dla Polonii w Grodnie (skierowała w tej sprawie list do Kancelarii Prezydenta RP) i uzupełnia też siatkę połączeń w Podlaskiem. Po wydłużeniu relacji pociągów do Warszawy, byłyby to też dwa dodatkowe kursy dziennie do stolicy.
Pociąg znalazł się we wstępnej wersji przyszłorocznego rozkładu jazdy. Jeśli będzie to jednak tylko przygraniczne połączenie Grodno - Białystok, to musi je sfinansować urząd marszałkowski. Samorząd twierdzi zaś, że byłoby to zbytnim obciążeniem dla budżetu. Zamierza więc skłonić ministerstwo, które jest zobowiązane do sfinansowania połączeń międzynarodowych (takim byłoby Grodno - Warszawa), do zmiany zdania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?