Zaginiona Paulina P. 7 marca 2020 r. wyszła z mieszkania, które wynajmowała razem z koleżanką w Warszawie (Białołęka) zabierając swoje osobiste rzeczy.
Dzień później, 8.03.2020 r., zjawiła się u swojego byłego chłopaka w Nowym Dworze Gdańskim. Wtedy został też wysłany SMS do mamy Pauliny, lecz nie jest pewne czy treść jego była napisana przez samą zaginioną.
Czytaj też: Zbrodnie z namiętności i zazdrości. Tragedie, które wstrząsnęły Białymstokiem
16 marca łomżyńska policja opublikowała komunikat:
Zaginiona 8 marca 2020 r. wyszła z miejsca zamieszkania (w Warszawie) i dotąd nie powróciła, ani nie nawiązała kontaktu z rodziną. Mogła przebywać również na terenie Nowego Dworu Gdańskiego.
Podała też rysopis dziewczyny:
wzrost 175 cm; szczupła sylwetka; włosy długie, proste, czarne; oczy brązowe; nos lekko zadarty; uszy przylegające
Ubrana była w: (prawdopodobnie) krótkie czarne futerko i czarne buty.
Czytaj też: Dawid G. nie żyje. Wyszedł do sklepu 25 stycznia
30 kwietnia Radio Gdańsk podało szokującą informację.
Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, w miejscowości Piotrowo w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego znaleziono ciało kobiety. Śledczy mówią o makabrycznej zbrodni, ale nie chcą ujawniać szczegółów.
Według dziennikarzy to 23-latka z Balik pod Łomżą, ostatnio mieszkająca w Warszawie. Od dwóch miesięcy nie było z nią żadnego kontaktu.
W sprawie zabójstwa zatrzymano 20-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu nowodworskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że to właśnie były partner kobiety.
Podobno to właśnie były partner wskazał policji miejsce ukrycia zwłok, a raczej szczątków 23-letniej Pauliny P. Były one zakopane w lesie nieopodal małej wsi Piotrowo, pod Nowym Dworem Gdańskim.
Tożsamość zamordowanej kobiety potwierdzą badania DNA i sekcja zwłok, które miały być przeprowadzone 1.05.2020.
AKTUALIZACJA
Zatrzymany to 20-letni Patryk D. z okolic Nowego Dworu Gdańskiego. Zabił dziewczynę, ciało poćwiartował, a szczątki porozrzucał na przestrzeni kilometra, bo myślał, że trudno będzie je znaleźć. Policjanci kompletowali je przez wiele godzin. W piątek 1 maja usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
– Zatrzymanemu postawiono zarzut zabójstwa z artykułu 148 Kodeksu Karnego. Mężczyzna w toku czynności przyznał się do postawionego zarzutu i złożył szerokie wyjaśnienia
– mówi prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Możliwe, że wykonanie badań DNA potwierdzających, czy poćwiartowane szczątki to zaginiona Paulina P., będzie wymagało większej ilości czasu. Zatrzymany oprawca przebywa w areszcie.
Tu oglądasz: Słownik pojęć związanych z koronawirusem
Tu oglądasz: Słownik pojęć związanych z koronawirusem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?