Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczopek. Już wiadomo, jakiej można spodziewać się pogody w tym roku

Dorota Biziuk [email protected]
Ustawioną w Ozieranach rzeźbę Dziewanny umyły morsy z Podlasia. Ceremonii bacznie przyglądała się Brzozowa Pani, która mieszka w Puszczy Knyszyńskiej.
Ustawioną w Ozieranach rzeźbę Dziewanny umyły morsy z Podlasia. Ceremonii bacznie przyglądała się Brzozowa Pani, która mieszka w Puszczy Knyszyńskiej. D. Biziuk
Dziewanna umyta, idzie piękne lato.

Stało się już tradycją, że u progu wiosny w Nadleśnictwie Krynki z siedzibą w Poczopku koło Szudziałowa organizowane jest oryginalne widowisko, w którym główną rolę odgrywają łabędzie. To właśnie te ptaki potrafią przewidzieć, co wydarzy się w przyrodzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

- Szykuje się bardzo optymistyczny rok. Przynajmniej jeżeli chodzi o pogodę - oznajmił Waldemar Sieradzki, nadleśniczy z Poczopka.

Mało deszczu, dużo słońca

Widowisko rozpoczęło się od wyniesienia dwóch łabędzi z zagrody, w której spędziły zimę. Leśnicy zanieśli ptaki nad zalew sąsiadujący z siedzibą nadleśnictwa.
- Obserwujmy, jak łabędzie będą wchodziły do wody. Na podstawie pierwszego wiosennego wodowania można przepowiedzieć długoterminową prognozę pogody - wyjaśnił nadleśniczy Waldemar Sieradzki.

Pierwszy z łabędzi nie śpieszył się z wejściem do wody. Nabrał ochoty na kąpiel dopiero kiedy obok niego stanęła na brzegu łabędzica. Para zanurzyła się w zalewie i spokojnie odpłynęła w gęste zarośla.

- Łabędzie nie rozpryskiwały wody skrzydłami, zatem trzeba spodziewać się pięknego, słonecznego lata, z małą ilością deszczu. Potem przyjdzie pogodna jesień. Rolnicy mogą liczyć na udane zbiory - stwierdził nadleśniczy z Poczopka.

Robert Konował z Nadleśnictwa Krynki zwrócił uwagę, że biorące udział w widowisku łabędzie przepowiadają pogodę od kilku lat. Do tej pory ich prognozy zawsze się sprawdzały.

Wędrówka bogini

Po wodowaniu łabędzi przyszedł czas na mycie Dziewanny, czyli starosłowiańskiej bogini, która wędruje po lasach od wiosny do jesieni. Pokaźnych rozmiarów rzeźba Dziewanny stoi nad zalewem w Ozieranach koło Kruszynian.

Nadleśniczy wyjaśnił, że zgodnie z pradawnym zwyczajem, boginię trzeba obudzić w pierwszych dniach wiosny. Budzenie polega na umyciu Dziewanny wodą z miejscowego zalewu. Czynność tę powierza się morsom z różnych zakątków Podlasia. Tak było i tym razem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna