W białostockich sklepach rozpoczął się już przedświąteczny ruch. Niektórzy poszukują prezentów gwiazdkowych, inni - drobiazgów, którymi mogliby obdarować bliskich na Mikołajki. Fakt ten wykorzystują złodzieje.
- Białostoczanie wybierają się po zakupy po południu, kiedy już zapada zmrok - mówi kom. Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - W pośpiechu biegają od jednego sklepu do drugiego. Jednak zamiast pakować torby z zakupami do bagażnika, zostawiają je na tylnych siedzeniach lub na podłodze samochodu. Przez to już niejedna osoba straciła zakupiony dla bliskich prezent.
Sprawcy obserwują zaparkowane pod sklepami pojazdy, wybijają jedną z bocznych szyb, zabierają pakunki i uciekają. W niedzielne popołudnie taka kradzież miała miejsce na ul. Wrocławskiej, gdzie z zaparkowanego przed sklepem poloneza skradziono 15 płyt kompaktowych. Z kolei na ul. Wyszyńskiego z zaparkowanego pod sklepem PSS Społem samochodu skradziono kurtkę.
Złodzieje czyhają też na inne okazje - przedwczoraj o godz. 13.30 na Al. Piłsudskiego okradziono mężczyznę, który zmieniał koło w swoim volkswagenie. Kierowca nie zamknął drzwi od auta na klucz, więc złodziej je otworzył i zabrał leżącą na siedzeniu saszetkę.
- Teraz szczególnie trzeba mieć się na baczności, bo złodzieje krążą ulicami, obserwują ludzi i wykorzystają wszystkie okazje - przestrzega kom. Dobrzyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?