Starsi mieszkańcy często z rozrzewieniem wspominają spędzane tam chwile. Dziewczęta spotykały się ze swymi adoratorami, babcie zabierały na spacery swe wnuki, okoliczni mieszkańcy szukali tam odpoczynku, a uczniowie pobliskich szkół średnich urywali się na papieroska. Tak wiele się w sumie do dziś nie zmieniło...
Jak podaje Donata Godlewska w książce "Łomża w latach 1794-1864", już w 1846 r. Ogród Spacerowy zaczął podupadać. Choć magistrat nie miał pieniędzy na narzędzia ogrodnicze, postanowiono zatrudnić ogrodnika. Pielęgnowania ogrodu podjął się, za roczną pensję w wysokości 45 rubli srebrnych, Marcin Sakowski.
Początkowo park nie był ogrodzony, a tylko okopany. Dopiero w 1851 r. Kasa Ekonomiczna w Łomży ogłosiła przetarg na wykonanie ogrodzenia od frontu. Dwa lata później rozpoczęto budowę domku dla ogrodnika, a w 1863 r. posadzono nowe drzewa i krzewy, postawiono ławki. Wybudowano też drewniane altany, w których w niedzielne letnie popołudnia spotykała się łomżyńska śmietanka towarzyska. Niedługo potem w parku pojawiła się murowana studnia z pompą, która zastąpiła starszą, drewnianą.
Tym, którzy narzekają na parkowych chuliganów warto przypomnieć, że w 1924 rada miejska również uskarżała się na stan parku, spustoszonego przez mieszkańców miasta: ktoś powyrywał nawet ławki z wpuszczonymi w ziemię słupami. A służby porządkowe były bezsilne wobec tłumu łomżyniaków, którzy zamiast jechać do lasu, przychodzili do parku na pikniki. Tłoczno było tu także w każdą niedzielę po mszy porannej. Spacerowano przy dźwiękach popluarnych marszów, wygrywanych w jednej z altan przez orkiestrę 33. Pułku Piechoty.
Tu także damy prezentowały swe nowe kapelusze, wiosenne płaszcze i pantofelki. A wieczorem bramy parku zamykano. Pilnował go "nocny człowiek".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?