Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podczas chłodów pamiętajmy o osobach, którym grozi zamarznięcie

azda
W. Wojtkielewicz
Jeden telefon może uratować życie

Nie przechodźmy obojętnie obok osób, które śpią na ulicy lub przystanku - apeluje Maciej Żywno, wojewoda podlaski. - Często wystarczy telefon, by uratować im życie.
- Nie chodzi o to, byśmy fizycznie pomagali bezdomnym - dodaje Adam Petelski, zastępca komendanta podlaskiej policji. - Jeśli nie wiemy, jak udzielić pomocy lub boimy się do danej osoby podejść, wystarczy zadzwonić na bezpłatną infolinię 800 444 989 lub na numer alarmowy 112. W ten sposób wezwiemy odpowiednie służby.

Ten prosty gest może uratować komuś życie. Pomocy potrzebują nie tylko bezdomni.
- Zwracajmy uwagę także na osoby starsze, schorowane i samotne, które często nie są w stanie zapewnić sobie ogrzewania - dodaje wojewoda.

A statystyki są zatrważające. Podczas ubiegłorocznej zimy w regionie zamarzły 24 osoby. O osiem więcej niż rok wcześniej.
- Tylko jedna z nich była bezdomna - zauważa Petelski. - Większość ofiar była pod wpływem alkoholu. Spotkaliśmy się także z takimi sytuacjami, że dana osoba zamarzła kilka metrów od drzwi swego domu.

Tych tragedii można było uniknąć. Wystarczyło tylko, by ktoś zainteresował się losem leżącej na mrozie osoby.

- Co prawda za oknem mamy piękną jesień i jest dość ciepło, ale już rozpoczynamy "Akcję zima" - mówi wojewoda. - Wyczuliliśmy odpowiednie służby, instytucje oraz samorządy na problem osób zagrożonych zamarznięciem. Sprawdziliśmy też przygotowanie instytucji pomocowych, czyli ogrzewalni, noclegowni i domów dla bezdomnych.
Wojewoda nawiązał też do problemów finansowych, które niedawno zgłaszały białostockie organizacje charytatywne m.in. Caritas i Eleos.

- Jeśli nie dostaniemy większego dofinansowania, będziemy musieli ograniczyć swą działalność - apelował na ostatniej sesji białostockiej rady miasta Michał Gaweł, wicedyrektor białostockiej Caritas.

Jeśli zabraknie pieniędzy, możliwe, że Caritas będzie musiała zamknąć ogrzewalnie przy ul. Kolejowej. Problemy finansowe mają także Eleos, który wydaje posiłki i odzież potrzebującym oraz Stowarzyszenie "Ku Dobrej Nadziei", które także prowadzi ogrzewalnię i pomaga wychodzić z bezdomności. Na szczęście radni wyrazili spore zainteresowanie problemami tych organizacji i wezmą je pod uwagę przy planowaniu budżetu. Konkretne decyzje mają jednak zapaść w grudniu.

Obecnie wszystkie instytucje pomocowe w Białymstoku działają prawidłowo.
- Już w przyszłym tygodniu przewidywane jest ochłodzenie - mówiła podczas konferencji prasowej w podlaskim urzędzie wojewódzkim Małgorzata Pękała z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Białymstoku. - Nie jesteśmy jeszcze w stanie powiedzieć, kiedy spadnie śnieg, ani czy nadchodzącą zima będzie mroźna i śnieżna. Opierając się na wynikach analiz rosyjskich naukowców, będzie ona rekordowo mroźna. Jednak według amerykańskich naukowców, będzie ona wyjątkowo ciepła i mokra.

Co ciekawe, z analiz wynika, że do zamarznięć nie zawsze dochodzi wówczas, gdy są siarczyste mrozy.
- Często zdarzało się, że ktoś zamarzał, gdy temperatura spadała do kilku stopni poniżej zera - podkreślał wojewoda.

Zimą należy też zwrócić uwagę śnieg na dachach budynków.
- Właściciele nieruchomości zobowiązani są do usuwania sopli i pokrywy śniegowej znajdującej się na dachach - mówi Robert Dziwiński z inspekcji nadzoru budowlanego. - Warstwa śniegu na dachu nie może przekroczyć 30 cm.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna