„Lasowiacy” na zachwycającym koncercie pokazali, że kultura lasowiacka jest żywa i prawdziwa

Do tej pory „Lasowiacy” pokazywali folklor różnych części Polski – rzeszowski, wielkopolski, żywiecki, lubelski, góralski, śląski oraz oczywiście także lasowiacki. Dyrektor Miejskiego Domu Kultury Marek Gruchota, ze współpracownikami, wprowadził nowe kryteria dla zespołu.

- Dlaczego mamy pokazywać folklor góralski czy wielkopolski, jeśli oni nie pokazują naszego lasowiackiego folkloru. Tym bardziej, że dzięki środkom norweskim pozyskanym przez Urząd Miasta w Stalowej Woli zespół „Lasowiacy” stał się bliższy regionowi, odbija się z niebytu. Folklor jest oryginalny, ciekawy, frapujący, stale przyciąga nowych miłośników z czego się bardzo się cieszę – powiedział.

- Podstawą funkcjonowania zespołu powinno być to, co nam jest najbliższe. Dzięki temu to, co robimy, jest autentyczne, prezentujemy to z czym się utożsamiamy. Nie zdajemy sobie sprawy jak wiele osób zazdrości nam tego, że kultura lasowiacka jest żywa i prawdziwa. Warto przypomnieć, że tak naprawdę byliśmy zamknięci w lesie. Nie przechodziły przez nasz teren żadne szlaki towarowe. I mimo, że dla niektórych ta kultura bywa teraz niesłusznie wstydliwa, ona była realna, prawdziwa, nie miała naleciałości zewnętrznych - wyjaśnia Magdalena Sikora-Bucior, choreograf Zespołu Pieśni i Tańca „Lasowiacy”.

Podczas półtoragodzinnego koncertu zaprezentowane zostały tańce i piosenki lasowiackie, rzeszowskie oraz premierowo kompilacje (połączenia) tańców krośnieńskich i przeworskich. Oprawę muzyczną koncertu zapewniła Kapela Lasowiacka Mieczysława Parucha. Publiczność gorąco oklaskiwała nowe wcielenie zespołu, który wyrusza w nowy rejs zachwycać rodzimym folklorem pod nową banderą i kapitanem.

Zobaczcie zdjęcia