Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlascy posłowie PO protestują przeciw ustawie własnego rządu

(mk)
Pomysł podlaskich parlamentarzystów popierają przedstawiciele zarówno prawosławnego Eleosu – Marek Masalski (pierwszy z lewej), jak i Caritasu – Michał Gaweł (pierwszy z prawej)
Pomysł podlaskich parlamentarzystów popierają przedstawiciele zarówno prawosławnego Eleosu – Marek Masalski (pierwszy z lewej), jak i Caritasu – Michał Gaweł (pierwszy z prawej)
Traktowanie organizacji pozarządowych jak firm skrzywdzi m.in. hospicja.

To niedobre prawo i bałaganiarski sposób załatwiania pewnych spraw - mówi podlaski senator PO Tadeusz Arłukowicz. - Nie jest łatwo występować parlamentarzystom przeciwko ustawie własnego rządu, ale nie mamy innego wyjścia. Tę sytuację trzeba naprawić.

Chodzi o zapisy ustawy o działalności leczniczej. Zgodnie z nowymi przepisami, świadczący usługi zdrowotne, muszą przekształcić się do 1 lipca 2012 r. w podmioty gospodarcze. Taki zapis może sparaliżować działalność wszystkich fundacji, organizacji pożytku publicznego czy kościołów, prowadzących działalność opiekuńczo-leczniczą czy hospicja.

Bez zysków, ale z darowiznami
W czwartek troje parlamentarzystów PO z woj. podlaskiego: Bożena Kamińska, Robert Tyszkiewicz i Tadeusz Arłukowicz zobowiązało się wystąpić do ministra zdrowia z interpelacją o zmianę nowych przepisów przez powrót do starych rozwiązań. Chodzi o to, by organizacje pozarządowe i związki wyznaniowe mogły prowadzić swoją działalność w dotychczasowy sposób - nie czerpiąc z niej zysków, natomiast pokrywając koszty z wpłat, pochodzących z 1 proc. podatku, darowizn i zbiórek publicznych oraz angażując w tę działalność wolontariuszy.

- Jeśli nie dojdzie do zmiany ustawy, może to dla nas oznaczać znaczne ograniczenie działalności - przekonuje Michał Gaweł, zastępca dyrektora Caritas w Białymstoku. - Caritas posiada w tym okręgu przygranicznym stacje opieki, które nie tylko nie przynoszą dochodu, ale do nich dopłacamy.

Parlamentarzyści będą naciskać na ministra
Gdyby takie instytucje uznać za podmioty prowadzące działalność gospodarczą, ich dalsze funkcjonowanie stanęłoby pod dużym znakiem zapytania nie tylko ze względu na brak zysków, ale i niemożność korzystania z darowizn, odpisów z 1 proc. podatków oraz pomocy wolontariuszy. Byłaby to więc prosta droga do zamknięcia takich placówek.

W sytuacji, gdy - jak zauważył senator Arłukowicz - miasto Białystok "wykupiło" w ub.r. pięć łóżek hospicyjnych, a w tym - tylko dwa, byłoby to działanie na szkodę osób najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących.

Na szczęście są spore szanse, żeby niefortunne zapisy nie zaczęły obowiązywać. Półtora tygodnia temu minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedział bowiem, że nie dopuści, by zostały one wprowadzone w życie.

- Mam pełne zaufanie do ministra, ale uważam, że potrzebna jest parlamentarna presja, by tego dopilnować - twierdzi Robert Tyszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna