Nasza Loteria

Podlaska agroturystyka. Trudno znaleźć sposób, by zatrzymać gości na dłużej niż parę dni

Barbara Kociakowska
Barbara Kociakowska
Ritowisko oferuje m.in. przejażdżki bryczkami i powozami
Ritowisko oferuje m.in. przejażdżki bryczkami i powozami Ritowisko
Jaki będzie ten sezon dla gospodarstw agroturystycznych w woj. podlaskim? Ich właściciele przypuszczają, że przeciętny – czyli ani bardzo dobry, ani zły. Goście już zaczęli robić rezerwacje, ale z obserwacji właścicieli kwater poczynionych w poprzednim sezonie wynika, że zdecydowana większość osób czeka z tym do ostatniej chwili. Jest też jeszcze jedna prawidłowość – pobyty są coraz krótsze.

Cezary Moczulski, właściciel gospodarstwa agroturystycznego Ritowisko w Surażkowie (gm. Supraśl) ocenia, że zainteresowanie rezerwacją kwater jest spore. Jednak rezerwowane pobyty są coraz krótsze, obejmują najczęściej parę dni.

- Coraz popularniejsze są tzw. objazdówki – mówi. – Turyści zakładają np., że zwiedzą ścianę wschodnią.

Natomiast typowych pobytów wakacyjnych, np. dwutygodniowych (takich jakie zamawiano kiedyś) jest bardzo mało. Teraz pobyt trwa średnio trzy dni (zazwyczaj połączone z weekendem), choć trafiają się oczywiście i dłuższe.

Spędzają czas aktywnie

Powoli robione są również rezerwacje w gospodarstwach agroturystycznych leżących w rejonie Puszczy Białowieskiej. Eugeniusz Wołkowycki, prezes Stowarzyszenia Agroturystycznego Żubr twierdzi, że zapowiada się przeciętny sezon. On również zauważa, że pobyty są coraz krótsze. Trwają 2 – 3 dni. Rzadko się zdarza, że ktoś przyjedzie na tydzień. Co przyciąga turystów do gospodarstw leżących w obrębie Puszczy Białowieskiej?

- Przyjeżdżają tutaj ci, którzy lubią aktywnie spędzać czas – mówi Eugeniusz Wołkowycki.

Popularne są m.in. wycieczki do ścisłego rezerwatu, na które trzeba wybierać się z licencjonowanym przewodnikiem.

Jak zauważa Wołkowycki, osoby rezerwujące kwatery w rejonie Puszczy Białowieskiej często odwiedzają też Kruszyniany, Tykocin, Supraśl, Białystok. W drodze powrotnej jadą na Grabarkę. Niektórzy mają już zaplanowaną trasę, inni proszą o pomoc w jej opracowaniu.

Wybierają objazdowe wakacje

Marek Rowiński, prezes Wigierskiego Stowarzyszenia Turystycznego twierdzi, że zainteresowanie rezerwacją kwater jest podobne jak w minionym roku. Tłumaczy, że teraz nieliczne osoby rezerwują kwatery latem. Zdecydowana większość robi to w ostatniej chwili. Tak naprawdę telefony rozdzwonią się wówczas, gdy zakończy się rok szkolny. Jak zauważa, nad wigierskie jeziora ludzie teraz także przyjeżdżają na coraz krótszy okres.

- Jeziora nie są w stanie ich zatrzymać – mówi Marek Rowiński. – Jeśli ktoś chce poplażować, jedzie za granicę.

Czytaj też: Postawił na agroturystykę pachnącą ziołami

Tłumaczy, że goście robią objazd po Polsce. Na przykład jadąc ze Śląska, zatrzymują się np. w Bieszczadach, następnie zwiedzają ścianę wschodnią, a kończą na Mazurach.

- A kilkanaście lat temu normalną rzeczą było, że osoby zainteresowane rezerwacją kwatery dzwoniły zimą i zamawiały ją na 2 tygodnie. - Choć zdarzają się jeszcze tacy goście, którzy przyjeżdżają na cały lipiec, a wyjeżdżając już rezerwują pobyt na przyszły rok.

Ale, jak dodaje, sytuacje takie mają miejsce bardzo rzadko.

Jest więcej rodzin z dziećmi

Prawie pełne obłożenie na lipiec i sierpień ma już Edyta Rowińska, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego Kalejty w Strękowiźnie.

- Na sierpień nie mam już wolnych miejsc, a w lipcu tylko pozostał pierwszy tydzień – mówi.

I dodaje, że są to prawie wyłącznie stali klienci – znajomi i ich znajomi. Cenią oni kwaterę w Strękowiźnie za dobrą atmosferę oraz tradycyjną kuchnię – domowe obiady. Ale także duże znaczenie ma to, że leży ona na odludziu, jest cisza, spokój i malownicze jezioro, na którym obowiązuje strefa ciszy.

Jak tłumaczy właścicielka kwatery, w lipcu i sierpniu goście rezerwują pokoje na tydzień lub dwa tygodnie. W czerwcu przyjeżdżają wędkarze, którzy spędzają w jej gospodarstwie nawet po 3 tygodnie. Zauważyła tez, że od dwóch lat zaczęło się pojawiać dużo rodzin z dziećmi.

Jak przygotowuje się ekologiczne produkty w austriackiej agroturystyce?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna