Nie od dziś wiadomo, i tu nie odkrywamy żadnej rewelacji, że piłką rządzi pieniądz. Kto ma kasę ten może myśleć o grze o najwyższe laury. A bogatych sponsorów w podlaskich klubach niestety jest mało. Drużyny muszą więc liczyć przede wszystkim na pomoc swoich samorządów.
- Nasz klub ma dużą tradycję piłkarską, mamy bazę sportową, która z powodzeniem spełnia wymogi gry na wyższych szczeblach. Jednak brakuje najważniejszego: środków finansowych - mówi otwarcie trener Pogoni Łapy Witold Mroziewski.
- Jesteśmy po bardzo trudnym, ciężkim sezonie, a nadchodzący wcale nie będzie łatwiejszy. Dlatego szczęśliwy będę gdy się utrzymamy - dodaje szkoleniowiec.
- Na dzisiaj naszym celem jest zapewnienie sobie czwartoligowego bytu - mówi prezes Dębu Dąbrowa Białostocka Mieczysław Sołowiej. - Mamy dobrych trenerów, którzy przekazują swoje doświadczenie młodym piłkarzom. Mam tu na myśli Jacka Markiewicza i Roberta Speichlera. Także Ernest Konon wykonał u nas dobrą robotę. Zobaczymy, jak będzie wyglądała ta liga, a po jesieni zdecydujemy. Będzie wynik to na pewno zarząd porozmawia z władzami samorządowymi o możliwościach wsparcia zespołu na wyższym poziomie - dodaje Sołowiej.
Na pewno nie łatwo będą miały w IV lidze zespoły bieniaminków: Biebrzy Goniądz, Piasta Białystok, Rudnii Zabłudów.
Biebrzę poprowadzi trener Ryszard Borkowski, Piasta Michał Grzanka, a Rudnię Radosław Klepacki.
- W naszej kadrze nie zaszły istotne zmiany. Mam nadzieję, że pomoże nam jeszcze Przemysław Kołłątaj. Łatwiej powinno nam być w meczach u siebie, na wyjazdach na pewno będzie inna taktyka - zdradza trener Borkowski.
Białostocki Piast, jak i Rudnia o niczym innym nie marzą, jak tylko o pozostaniu na przyszły rok w czwartej lidze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?