Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaska Kurator Oświaty: Nie chcemy ograniczać nauki języka białoruskiego. Uczeń może wybrać lub zrezygnować

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Niedzielna (14.05) konferencja podlaskich działaczy białoruskich, przedstawicieli rady rodziców i dyrektorów liceów w Bielsku Podlaskim i Hajnówce z nauką języka białoruskiego, którzy są przeciwko zmianom w statutach. Ich zdaniem, doprowadzi to do tego, że nauka białoruskiego w szkole dla białoruskiej mniejszości narodowej nie będzie obowiązkowa.
Niedzielna (14.05) konferencja podlaskich działaczy białoruskich, przedstawicieli rady rodziców i dyrektorów liceów w Bielsku Podlaskim i Hajnówce z nauką języka białoruskiego, którzy są przeciwko zmianom w statutach. Ich zdaniem, doprowadzi to do tego, że nauka białoruskiego w szkole dla białoruskiej mniejszości narodowej nie będzie obowiązkowa. Andrzej Matys
Podlaska Kurator Oświaty nie zgadza się z opiniami m.in. działaczy mniejszości białoruskiej, dyrekcji II liceum Ogólnokształcącego z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce, że chce doprowadzić do likwidacji struktur edukacji białoruskiej mniejszości narodowej w Podlaskiem.

Przypomnijmy. Rodzice i dyrekcja II LO z DNJB w Hajnówce wraz z przedstawicielami organizacji białoruskich w Polsce zaapelowali do Kuratorium Oświaty w Białymstoku i Ministerstwa Edukacji i Nauki, aby nie wprowadzały zmian do statutów białoruskich liceów w Bielsku Podlaskim i Hajnówce.

Ich zdaniem, skutkiem działań urzędników będzie faktyczna likwidacja szkolnictwa białoruskiego w Polsce. Zmiany w statutach (poza II LO w Hajnówce chodzi też o II LO DJB w Bielsku Podlaskim) umożliwią rezygnację z nauki języka białoruskiej mniejszości narodowej, a także z obowiązku zdawania matury z tego języka na każdym etapie nauczania.

Poskarżył się rodzic i uczennica

Jak stwierdził dyrektor hajnowskiego ogólniaka Igor Łukaszuk, z nieznanych przyczyn, urzędnicy kuratorium po kontroli w szkole, zażądali zmiany statutu. Ich skutek byłby taki, że język białoruski stałby się dla uczniów przedmiotem fakultatywnym, chociaż od początku istnienia obydwu liceów 100 proc. uczniów uczyło się białoruskiego i zdawało z niego maturę.

O tym wszystkim mówili podczas niedzielnej (14.05) konferencji prasowej działacze organizacji mniejszości białoruskiej w tym m.in. Białoruskiego Towarzystwa Historycznego i Związku Białoruskiego w RP i dyrektorzy obydwu liceów z nauką języka białoruskiego w Bielsku Podlaskim i Hajnówce.

Czytaj również:

- Działania w II LO z DNJB w Hajnówce zostały podjęte na skutek interwencji rodzica i uczennicy, którzy poprosili Podlaskiego Kuratora Oświaty o wyjaśnienie kwestii, czy złożona przez ucznia rezygnacja z nauki języka białoruskiego obliguje do zakończenia nauki w tej szkole. W udzielonej odpowiedzi Podlaski Kurator Oświaty wskazał przepisy prawa oświatowego, które obowiązują wszystkich dyrektorów szkół publicznych na terenie całego kraju – tłumaczy Podlaska Kurator Oświaty Beata Pietruszka, którą poprosiliśmy o komentarz do niedzielnej konferencji działaczy białoruskich.

Rozporządzenie i wniosek

Kurator przypomina, że zgodnie z rozporządzeniem MEN, naukę m.in. języka białoruskiej mniejszości organizuje się na podstawie pisemnego wniosku, złożonego przez rodziców ucznia lub pełnoletniego ucznia. Wniosek zaś składa się na zasadzie dobrowolności, co pozwala zrezygnować z nauki języka mniejszości narodowej.

- Wówczas uczeń na świadectwie ukończenia szkoły nie będzie miał wpisanej końcowej oceny klasyfikacyjnej z języka mniejszości narodowej, a co za tym idzie, nie będzie miał obowiązku przystępowania do egzaminu maturalnego z języka mniejszości narodowej, jako przedmiotu obowiązkowego. Przywołane przepisy obowiązują we wszystkich szkołach z dodatkową nauką języka mniejszości narodowej – przypomina kurator Pietruszka.

Dodaje ponadto, że przepisy prawa oświatowego nie przewidują sytuacji, aby uczeń, który zrezygnował (po złożeniu we właściwym terminie oświadczenia), z nauki języka mniejszości i nauki własnej historii i kultury, musiał kończyć naukę w szkole, do której uczęszcza.

Zapisy nie mogą być sprzeczne

- Tymczasem dyrektor II LO z DNJB w Hajnówce, wbrew przepisom prawa informuje rodziców i uczniów, że jeżeli uczeń chce zrezygnować z nauki języka białoruskiego to powinien jednocześnie zrezygnować z nauki w tej szkole – informuje Beata Pietruszka

.

Czytaj również:

Kurator oświaty podkreśla, że rekrutacja powinna odbywać się w oparciu o zasadę powszechnej dostępności, a zapisy statutowe szkół nie mogą być sprzeczne z prawem oświatowym. Dlatego, działania dyrektorów szkół - które mają wpływać na decyzję rodziców o udziale ucznia w nauce języka mniejszości lub rezygnacji z tej nauki - są niezgodne z prawem.

- Wszystkie szkoły publiczne w Podlaskiem na wniosek rodziców mają możliwość organizowania zajęć służących podtrzymywaniu tożsamości językowej i kulturowej uczniów należących do mniejszości narodowej przez organizowanie nauki języka mniejszości narodowej, nauki własnej historii i kultury oraz geografii państwa, z którego obszarem kulturowym utożsamia się dana mniejszość narodowa – konkluduje Beata Pietruszka i podkreśla jednocześnie, że Podlaski Kurator Oświaty w żaden sposób nie ogranicza warunków nauki języka białoruskiego i podtrzymywania tożsamości narodowej.

Dodajmy, że podobny problem jest w II LO w Bielsku Podlaskim. Większość uczniów klas IV, korzystając z forsowanych przez MEiN rozwiązań, we wrześniu ub.r. zrezygnowała z zajęć języka białoruskiego i - mimo prawnego wymogu - nie zdawała matury z tego języka.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna