Ciekawie powinno być w Bielsku Podlaskim, gdzie Tur zmierzy się z obrońcą trofeum z Wysokiego Mazowieckiego. Obie drużyny spotkały się niedawno w meczu czwartoligowym. Górą był Ruch, który wygrał u siebie aż 4:0. Potem jednak okazało się, że przez kilka minut brakowało na boisku wymaganej liczby młodzieżowców i gospodarze zostali ukarani walkowerem.
- Na stadionie Ruchu nie zaprezentowaliśmy się z dobrej strony i przegraliśmy wysoko, ale u siebie gramy dużo lepiej. Obchodzimy stulecie klubu i chcielibyśmy mocnym akcentem zapisać się w annałach - mówi trener Tura Paweł Bierżyn. - Dlatego zrobimy wszystko, by awansować. Zdajemy sobie jednak sprawę, że z takim samym nastawieniem wyjdzie na boisko nasz przeciwnik. Zanosi się zatem na ciekawe spotkanie - dodaje.
Trudno wskazać faworyta potyczki. Za bielszczanami przemawia atut własnego boiska, a za Ruchem znakomita forma w rundzie wiosennej. Drużyna trenera Kamila Jackiewicza na boisku nie przegrała jeszcze żadnego spotkania, a z pucharowej rywalizacji wyeliminowała w poprzedniej rundzie trzecioligową Olimpię Zambrów.
Podlaski Puchar Polski. Faworytem są goście, ale Michałowo u siebie jest groźne
Nietrudno za to wskazać faworyta w prze KS Michałowo - ŁKS 1926 Łomża i będzie nim drużyna przyjezdnych. Gospodarze są jednak u siebie bardzo groźni, o czym niedawno w meczu ligowym przekonały się Wigry Suwałki, przegrywając w Michałowie 1:2. Do tego rywale ŁKS-u w ostatnich latach bardzo dobrze spisywali się w pucharowej rywalizacji, docierając dwukrotnie do półfinału i raz do ćwierćfinału.
Mecze KS Wasilków - Jagiellonia II Białystok oraz Turośnianka Turośń Kościelna - KS Grabówka zostały przełożone.
PROGRAM 1/4 FINAŁU PODLASKIEGO PP
- 19 kwietnia (środa): Tur Bielsk Podlaski - Ruch Wysokie Mazowieckie (godz. 17), KS Michałowo - ŁKS 1926 Łomża (17).
- 25 kwietnia (wtorek): KS Wasilków - Jagiellonia II Białystok (godz. 18, w Białymstoku).
- 9 maja (wtorek): Turośnianka Turośń Kościelna - KS Grabówka (17.30).