LodyBonano, “u Lodziarzy” Wytwórnia Lodów Polskich oraz Crazy Dog – to franczyzy, które zostały objęte gwarancją zysku. Wszystkie funkcjonują w formacie mobilnej przyczepy, a ich właściciele mogą liczyć na zyski rzędu kilkunastu tysięcy miesięcznie.
– To oczywiście kwota minimalna, bowiem punkty w atrakcyjnych, obleganych przez turystów lokalizacjach notują nawet dwukrotnie wyższe wyniki. Nasze koncepty zostały przetestowane najpierw przez nas samych, a później przez setki franczyzobiorców, posiadamy więc pełne know how i znamy ten biznes na wylot. Wiemy, które rozwiązania się sprawdzają i oferujemy je naszym partnerom. To zdecydowanie wyróżnia nas na rynku – podkreśla Radosław Charubin i dodaje, że bezpieczeństwo inwestycji jest w dzisiejszych czasach kluczowe.
Czytaj również:
Dochodowe marki
LodyBonano i "u Lodziarzy" Wytwórnia Lodów Polskich to marki, które na dobre zadomowiły się już w świadomości Polaków. W całym kraju działa około 300 punktów sprzedających amerykańskie świderki i lody rzemieślnicze, wytwarzane z naturalnych składników. Natomiast Crazy Dog to nowość w ofercie MIG. Marka oferuje hot-dogi premium, z domową bułką, prawdziwą kiełbaską, świeżymi dodatkami i sosami.
W każdym przypadku oferta franczyzowa obejmuje w pełni wyposażony, mobilny lokal, gotowy do rozpoczęcia sprzedaży. Dzięki temu partnerzy nie muszą zajmować się dodatkową adaptacją. Montują przyczepę, dostają towar i mogą prowadzić swój biznes pod szyldem popularnej marki.
Czytaj również:
Jak podkreśla właściciel Multi Ice Group, firma ogranicza pracę franczyzobiorców do minimum. Żadnych remontów, dodatkowych zakupów sprzętu, aranżowania wystroju. Właściciel otrzymuje wszystko w pakiecie, w maksymalnie krótkim czasie od podpisania umowy. - Taka kompleksowość pozwala na szybkie rozpoczęcie działalności, a co za tym idzie, czerpanie zysków – dodaje.
Biznes na próbę
Inwestycja we franczyzy MIG zaczyna się od 25 tys. zł przy finansowaniu przez leasing. W tym roku firma wprowadziła także dodatkową opcję - dzierżawę przyczepy. Spółka pomaga swoim partnerom uzyskać finansowanie, ale wobec obecnej sytuacji na rynku, postanowiła iść o krok dalej.
- Inflacja oraz spadek zdolności kredytowej wielu przedsiębiorców sprawiają, że trudniej o tego typu formy bankowego wsparcia. Dlatego umożliwiamy dzierżawę, która pozwala naszym potencjalnym partnerom na "wypróbowanie" biznesu, bez długich umów – przekonuje CEO Multi Ice Group.
Czytaj również:
Dzięki temu rozwiązaniu franczyzobiorca może sprawdzić, czy odnajdzie się w prowadzeniu takiej formy działalności oraz czy wybrana lokalizacja przynosi mu oczekiwane obroty. Ta forma współpracy nie jest obarczona praktycznie żadnym ryzykiem.
– Jesteśmy pewni naszych konceptów biznesowych, ponieważ mamy za sobą lata doświadczenia, dziesiątki procesów optymalizacyjnych i analiz rynku. Stoją za nami rekomendacje osób, które z powodzeniem rozwijają swoje firmy pod szyldami marek Multi Ice Group. Przy odpowiednim nastawieniu partnerów, ich chęci do pracy i zaangażowaniu, sukces jest tylko kwestią czasu – podsumowuje Radosław Charubin.