Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie firmy po pandemii. Promotech walczy o rynek i zwiększa sprzedaż swoich wyrobów

Opr. Andrzej Matys
Białostocki Promotech utrzymuje wysoki poziom sprzedaży, mimo niepewnej sytuacji gospodarczej. Na koniec maja przychody firmy sięgały prawie 31 mln zł, a plan na koniec tego roku zakłada osiągnięcie 75 mln zł (wzrost o 3 mln rok do roku).

Nie oznacza to, że zarząd firmy produkującej innowacyjne narzędzia i automaty spawalnicze może spać spokojnie.

- Choć sytuacja związana z pandemią wydaje się być coraz bardziej opanowana, to wciąż daleko jej do stabilizacji, szczególnie mając na uwadze trwającą wojnę w Ukrainie. Od miesięcy doświadczamy gwałtownego i wciąż pogłębiającego się wzrostu cen surowców i komponentów, kolejny problem to ich dostępność – mówi Marek Siergiej, prezes Promotechu i dodaje: - Wyzwanie stanowią też dynamicznie zmieniające się kursy walut.

Firmie nadal też zagraża widmo pandemii, szczególnie w Chinach, czego konsekwencją są trudności z dostępnością do elektroniki. Na przykład, cena mikroprocesora do jednego z wózków spawalniczych wzrosła z 8 do 193 dolarów. A to z kolei wpływa na możliwości dostarczania wyrobów Promotechu na rynek.

Czytaj również:

Swoje żniwo zarówno w kraju, jak i na świecie zbiera inflacja: - Tyle że polska inflacja zdecydowanie przebija tę światową (w Europie np. jej poziom to 7-8 proc., a w Polsce 13-14 proc.). To się przekłada na rosnące stopy procentowe i w konsekwencji na koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa, bo odsetki od kredytów mocno rosną – dodaje prezes Siergiej.

Jak w tej sytuacji firma zamierza zrealizować ambitny plan sprzedaży na koniec roku?

- Działamy dwutorowo: z jednej strony wprowadzamy bardzo zdecydowaną kontrolę kosztów, próbując je minimalizować we wszystkich aspektach naszego życia wewnętrznego, a z drugiej strony robimy projekty oszczędnościowe, dotyczące naszych wyrobów; staramy się tak te wyroby analizować, by w procesie ich wytwarzania i bez zubożania ich funkcjonalności spowodować obniżenie kosztów ich produkcji – podkreśla Marek Siergiej.

Czytaj również:

Jeśli zaś chodzi o działania zewnętrzne, firma podnosi ceny na swoje wyroby. ale musi to robić ostrożnie, by nie stracić odbiorców.

- Konkurujemy na rynku globalnym, z towarami, które są wystawiane w bardzo różnych miejscach świata, łącznie z Chinami i często nie jesteśmy w stanie sprostać tej konkurencji. Dlatego musimy nadrabiać jakością, estetyką i funkcjonalnością takiego wyrobu – dodaje Marek Siergiej.

Promotech w Brazylii, Gabonie i na Tajwanie. Pionierskie wyj...

Zarząd spółki zdaje sobie sprawę, że inflacja i niestabilna sytuacja rynkowa dotyczy też jej pracowników. Dlatego, na bieżąco i w miarę możliwości, planuje podnosić płace: najbliższy 5-proc. Wzrost planowany jest na lipiec. W zeszłym roku zakładowy fundusz płac wzrósł o 18,4 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podlaskie firmy po pandemii. Promotech walczy o rynek i zwiększa sprzedaż swoich wyrobów - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna