Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie Forum Gospodarcze w Łomży: Jest jeszcze wiele do zrobienia

Paweł Chojnowski [email protected]
W spotkaniu uczestniczyli prezydenci "podlaskiego trójmiasta”, czyli Suwałk (Cz. Renkiewicz - z lewej), Białegostoku (T. Truskolaski) i Łomży (M. Czerniawski)
W spotkaniu uczestniczyli prezydenci "podlaskiego trójmiasta”, czyli Suwałk (Cz. Renkiewicz - z lewej), Białegostoku (T. Truskolaski) i Łomży (M. Czerniawski) P. Chojnowski
Jest jeszcze wiele do zrobienia w kwestii dobrej współpracy biznesu, szkół wyższych i samorządu terytorialnego.

Takie wnioski można wysnuć z posiedzenia Podlaskiego Forum Gospodarczego z udziałem prezydentów Łomży, Suwałk i Białegostoku, które odbyło się we wtorek w murach Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości.

Złoty trójkąt
Dobre relacje między władzą, przedsiębiorcami i uczelniami (tzw. "złoty trójkąt") oraz wzajemne rozumienie potrzeb to recepta na rozwój miast, szczególnie w naszym regionie - zgadzali się uczestnicy Forum.

Jak podkreślał rektor PWSIiP dr hab. Robert Charmas, na Zachodzie przyszłość miast uzależnia się od pozycji lokalnych uczelni w rankingach. A na mapie Polski dokładnie widać, że najwięcej szkół wyższych znajduje się w bogatych rejonach - w centrum i na zachodzie.

- Nie ma się co łudzić, że przyjadą tu inwestorzy i wybudują fabryki - podsumował rektor niskie oceny woj. podlaskiego w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej. - Badania dowodzą, że to wyższe uczelnie są głównym czynnikiem rozwoju. Bardzo dobrze wykorzystuje to Białystok. Trzeba przełamać stereotyp, że państwowe uczelnie w Łomży i Suwałkach to jakieś tam "szkółki".

Z kolei dr hab. Roman Engler, rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży narzekał na słabą współpracę z przedsiębiorcami, którzy nie chcą brać studentów na staże, nie chcą ich zatrudniać. Rozwiązanie tego problemu - np. tworzenie różnego rodzaju zachęt - to również zadanie władz.

Przedsiębiorcy z zadyszką
Przedstawiciele biznesu chcieliby być partnerami zarówno dla samorządu terytorialnego, jak i uczelni - padały deklaracje. Ale większość może nie wytrzymać ciągłego podnoszenia podatków (np. lokalnych od nieruchomości i środków transportu).

Słabo wygląda też współpraca z uczelniami. Jak oceniają przedsiębiorcy, do tej pory nie udało się wypracować takiego rozwiązania, by osiągnięcia nauki wykorzystać w praktyce. I mimo że wzrosła znacząco w ostatnich latach liczba osób z wyższym wykształceniem, to odbyło się to kosztem szkolnictwa zawodowego. Dużo osób kształci się też na kierunkach, po których nie ma pracy.

Władze: Dajemy warunki
A jak władze współpracują z obiema stronami? Jacek Piorunek z Zarządu Województwa Podlaskiego przypomniał, że szerokim strumieniem płyną pieniądze unijne zarówno do uczelni, jak i przedsiębiorców. Ale zwrócił też uwagę na duże różnice w ich podziale między Białymstokiem a Łomżą i Suwałkami.

Obecni prezydenci miast opowiadali o powstających w każdym z nich parkach przemysłowych i technologicznych. Ten w Białymstoku wybudowano za 140 mln zł, w Suwałkach - za 66 mln zł, a w Łomży - ma być za... 19 mln zł. Takie parki to kwintesencja współpracy w ramach "złotego trójkąta" - samorządowcy dają narzędzia, korzystają z nich absolwenci uczelni i przedsiębiorcy.
Włodarze przekonywali, że zależy im na rozwoju przedsiębiorczości z dwóch powodów: tworzenia miejsc pracy i wpływów z podatków. Stąd tworzenie terenów inwestycyjnych, czy podstref stref ekonomicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna